Elizko, koniczynka nadal piękna i jedyna w swoim rodzaju!
Oczywiście szkoda bukszpanów i jak nie przetrwają to
najwyżej posadzisz cisy, wiem, że duży koszt, ale jak kupisz małe sadzonki...
W ostateczności jakieś berberysy zielone (koniczynka najwyżej nie będzie zimozielona). A może kulki Daniki i strzyc je w żywopłocik? Masz jakąś alternatywę?
Na ostatnim zdjęciu świetnie ujęłaś także krajobraz za płotem. Fajny widoczek!
Aniu, sporo jest roślin na żywopłocik...brałam jeszcze pod uwagę trzmielinę żółtozieloną, mam nawet już sporo ukorzenionych sadzonek, bo liczę się z tym, że ten bukszpan nie przetrwa, ale dałam mu szansę, zresztą ostatnią. Trzmielina jest fajna, bo latem trzyma swój kolorek, a na zimę przebarwia się na różowo...poza tym łatwo ją przycinać, bo ma miękkie gałązki, a np. berberys jest też fajny, ale już podczas przycinania, niekoniecznie "fajny",,, Myślę, że kwestia obwódki w koniczynce będzie tematem na następny sezon, bo jak teraz nie odrośnie, to w przyszłym roku trzeba będzie zakasać rękawy i wykopywać tego nieszczęśnika...brr
Rumianko, a napisz mi priv gdzie tak można zamówić i obejrzeć? Czasem bywam w Twojej okolicy, też by mi takie zakupy odpowiadały, że zamówię ale o zakupie zdecyduję jak zobaczę
Bukszpanów nie mam i nie żałuję
A kotka nie przekreślaj, nie wiem ile kotów u mnie było, ale niektóre potrafiły znikać i na parę dobrych miesięcy a potem wracać, koty tak mają
Piękne drzewa zamówiłaś.
Z bukszpanami mam to samo, cały żywopłot wkoło miłorzębów, ale my zetniemy i nie będę wykopywać, nie dam rady. One w glinie i to tak trzyma, że nijak to zrobić, zakryję czymś i zgniją.
Ja juz mam dość walki o nie. Krótko przycięte odrosną, na innej rabacie moje 30 kulek ścięłąm do ziemi i puszcza zielone, ale już ich nie chcę. Trzymam kciuki za kotka, może wróći. Z tego powodu moja kicia tylko domowa.
Irenko, bukszpany tez mnie już fest wnerwiły, dlatego nie certoliłam się, cięłam przy ziemi...albo wóz, albo przewóz...no nie?
Jeżeli przyjdzie mi wykopywać, to też robota solidna by mnie czekała, w samej koniczynce posadzonych jest 190 krzaczków...brr, a o reszcie nie wspomnę...wokół huśtawki też podobna ilość, i jeszcze w innych miejscach. Nasadziłam tyle, to teraz mam... porządną zagwostkę.
Eliska, super Wam wyszły te skrzynie, bardzo mi się podobają. Myślę o takich już od dłuższego czasu,
ale jakoś ciągle brak zdecydowanych działań.
Szkoda kotka, bardzo szkoda.
Szkoda i kotka i koniczynki, ale przez to, że była nie tylko z bukszpanu to nadal nie wygląda źle. Najtaniej i najszybciej suchodrzew zastąpiTylko cięcie częstsze