Basiu, do bukszpanów już 2-3 lata temu straciłam serce...gdy ćma zaczęła atakować, a wszystkie środki zaradcze nie skutkowały. To jest walka z wiatrakami...Poddałam się. Nie wszystkie wywaliłam, ale te co zdołają odrosnąć, to niech im będzie...ale nowych sadzonek nie robię..
Floksy w tym sezonie kwitły znacznie krócej niż zawsze. Obecnie rozchodniki zaczynają pokazywać swój kolorek, no i rozplenice swoje kłosy...Buczek, który w czasie upału zrzucił wszystkie listki, zaczyna wypuszczać nowe...natomiast klonik Ginnala stoi z tymi suchymi listkami...a ja czekam co będzie z nim. Moje 8 letnie wrzosy też w większości kończą żywot, bo od samej wiosny są suche. Część jednak kwitnie w najlepsze, ale one wszystkie tworzyły ładna obwódkę w koniczynce...a teraz wygląda to fatalnie, aż nie chce się fotografować, bo są poprzeplatane tymi suchymi. Wiosną zastąpię je czymś innym...
Pozdrawiam.
____________________
Elisa -
Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda