W patio wisiał sobie kilka lat domek dla ptaszków...a teraz osy zrobiły sobie z niego użytek...wygląda to tak jakby domek był dookoła owinięty szmatą...wszystko zabudowane wraz z otworem...
kilka lat temu osy zrobiły u nas na poddaszu domu ogromny kokon, którego nie daliśmy rady włożyć do szerokiego wiadra, a jedynie umieściliśmy w rozciętym worku po korze...
Jak widać potrafią robić różne wzory...niesamowicie
Floksy masz przepiękne moje trochę poszarpane przez deszcz ale nadal pięknie pachną os nie zazdroszczę, u nas raz też były pod dachem, nie było to fajne, bo w ogrodzie też ich tak jakoś dużo było
Osy będziemy likwidować jesienią kiedy już śpią, bo teraz są szalone i łatwo o ukąszenia. Te różowe kwiaty to floksy. Są bezproblemowe i po wysianiu już rosną zawsze. Jeżeli chcesz to wyśle Ci nasiona po przekwitnięciu. Przepięknie pachną. Kwitną miesiąc albo i dłużej. Warto je mieć w ogrodzie.
Fotki specjalnie dla Ciebie na zachętę.
Nie możliwe, że masz takie ładne floksy. Moje musiałam ciachnąć (przynajmniej część już przycięłam) zostały jeszcze białe czyli wersja podstawowa. Długotrwała susza powodowała, że szybko kwiaty zasychały na łodygach. Teraz za to ulewy co kilka godzin dokonują spustoszenia w kwiatach.