Dziękuję, dziękuję... Jedynie jeżówki mi zaszwankowały...z ubiegłorocznych 40-tu posadzonych doniczek wyszło 6...a to zdecydowanie porażka...no cóż, bywa i tak.
Jolu to po przekwitnięciu kwiatostan bordowego wilczomlecza tak wygląda. Bujność ogród zawdzięcza mojemu podlewaniu w czasie suszy. Trawnik baaardzo powoli odrasta ale może uda się zregenerować.