No szkoda, że już wyrzuciłam korzenie, bo mogłam Ci je wysłać...ale to nic straconego, przypomnij się wiosną, to załatwimy tę sprawę... i też będziesz cieszyć się z tych pomponików...
Też mam u siebie berberysy, mało bo mało ale mam i Aza je od zawsze omija
Elisko, bardzo dziękuję za dobre chęci, ja mam w ogródku parę ogonków tylko nie chcą się rozrastać. Może im się odmieni w następnym sezonie.
Berberysy to piękne krzaki. Jest duży wybór. Ładne latem jesienią przebarwiają się przepięknie. Żeby nie te kolce posadziłabym nimi sporro rabat. Dobrze znać gwary różnych regionów.
Elisko u Ciebie koszyczki pełne śniegu, u mnie nadal jesień, choć pierwszy przymrozek zaliczyłam