Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z koniczynką

Ogród z koniczynką

Rumianka 21:49, 09 lip 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
anabuko1 napisał(a)

Bardzo lubię ten twój widoczek z okienkiem
Pysznogłówka, floksy pięknie kwitną.
Fajna masz tą żółwiczke.
Oj przydałaby się u mnie taka sikaweczka deszczowa, bo sucho u mnie.

Okienko dziękuje za pochwałę... floksy mam od zawsze, uwielbiam ich zapach i piękne kwiaty, natomiast pysznogłówka, to ostatni uratowany nabytek na koniec ubiegłego sezonu... stały takie zabiedzone trzy doniczki...a ja zlitowalam się a one teraz tak pięknie odwdzięczają się za to...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
ElzbietaFranka 22:09, 09 lip 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Joku napisał(a)
Ona chyba doszła do wniosku że ma tam za mało przestrzeni życiowej albo jej nudno .
Ta ławeczka to chyba nowy nabytek?


Też tak uważam,, że ma mało miejsca. Żułw też musi mieć gdzie chodzić. Czy ty ją wypuszczasz z tego kojca?
Taki deszczyk wszędzie by się przydał. Uwielbiam patrzę. Jak mocno pada i równo w nieba.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Rumianka 22:34, 09 lip 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
ElzbietaFranka napisał(a)


Też tak uważam,, że ma mało miejsca. Żułw też musi mieć gdzie chodzić. Czy ty ją wypuszczasz z tego kojca?
Taki deszczyk wszędzie by się przydał. Uwielbiam patrzę. Jak mocno pada i równo w nieba.

Elu Żuczka przebywała w zagrodce tylko w momencie gdy nie miałam czasu przypilnować jej, a samej luzem jej nie wypuszczam bo po chwili już bym nie dała rady jej znaleźć. Wypuszczam ją na spacerki po ogrodzie ale pod bacznym okiem. Obecnie zagródka już rozmontowana bo Żuczka otarła sobie naskórek. Chodzi tylko po trawce teraz, a że wspinaczkami koniec.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Joku 23:07, 09 lip 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Taki spacer to chyba długo trwa? Mówi się wszak "żółwie tempo".
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
ElzbietaFranka 00:23, 10 lip 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Rumianka napisał(a)

Elu Żuczka przebywała w zagrodce tylko w momencie gdy nie miałam czasu przypilnować jej, a samej luzem jej nie wypuszczam bo po chwili już bym nie dała rady jej znaleźć. Wypuszczam ją na spacerki po ogrodzie ale pod bacznym okiem. Obecnie zagródka już rozmontowana bo Żuczka otarła sobie naskórek. Chodzi tylko po trawce teraz, a że wspinaczkami koniec.



No i bardzo dobrze się stało.
Miałam kiedyś dawno temu zułwia. I wiem ile może przejść tym zulwim krokiem.
Był z nami ponad 10 lat zachorował i zakończył żywot.
Potem syn miał chomiki to był ubaw jak uciekła mama z klatki razem z młodymi.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Kordina 09:30, 10 lip 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
ElzbietaFranka napisał(a)
...
Potem syn miał chomiki to był ubaw jak uciekła mama z klatki razem z młodymi.

Mieliśmy kiedyś chomikową rodzinę, wyjeżdżaliśmy na 2 tyg i teściowa karmiła je co parę dni, ale pewnego razu nie zamknęła klatki i do naszego przyjazdu grasowały po domu. Wtedy mieszkałam w starym budownictwie, przedwojennym. Chomiki w jakiś znany tylko sobie sposób wgryzły się pod drewnianą podłogę w kuchni za szafkami kuchennymi. Jak przyjechaliśmy, trzeba było zdjąć blaty kuchenne, mąż zrobił zmyślną pułapkę ze słoja (na sznurku, z pachnącym jedzeniem w środku i słoik pod kątem trzymany) i trzymał tak dopóki chomik nie wlazł do środka, wtedy słoik do góry i do klatki, już nie muszę wspominać o stresie teściowej i zgromadzonych zapasach ziaren za szafkami
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Rumianka 10:08, 10 lip 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Joku napisał(a)
Taki spacer to chyba długo trwa? Mówi się wszak "żółwie tempo".

No trwa taki spacerek godzinę, czasem dłużej, a jak jest więcej czasu to i dwa razy dziennie. To żółwie tempo wcale nie jest takie wolne, bo i biegać potrafi dość szybko... śmiesznie to wygląda...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Rumianka 10:09, 10 lip 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Elu, nasza Żuczka ma 28 lat a wigor jak za młodu. Jest to śmieszne zwierzątko, bo w akwarium spędza noc, rano sygnalizuje swoim zachowaniem że chce wyjsc. Po spacerku ogrodowym śpi pod szmatką, później znów pochodzi i tak codziennie...Chomiki też mieliśmy i 2 akwaria z rybkami...do tego piesy białą bokserkę (9 lat), a po niej haske (15 lat). Z tego towarzystwa zostala zulwiczka.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Rumianka 10:39, 10 lip 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Bożenko historia niesamowita z chomikami...fajnie pośmiać się teraz. Moja siostra miała też chomika. Pojechali na wczasy oczywiście że zwierzakiem. W nocy za bardzo hałasował kołowrotkiem więc szwagier wstawił klatkę do szafy. Rano była niespodzianka, chomik dokąd sięgnął obgryzl część nowiutkiej kurtki skórzanej szwagra, tak do kieszeni...ok 10 cm zrobiło się krócej z jednej strony...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Kordina 10:55, 10 lip 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Ha, ha, chomik lubił asymetrycznie
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies