lojalna_ napisał(a)

Sz ukalam taniej ale wyszło jak zawsze

Bardzo jestem ciekawa tej wiosny u Ciebie.

Powiem Ci szczerze że ja też jestem ciekawa wszystkie roślinki kwitnące wiosna kupowałam już po przekwitnięciu i niestety nie podziwiałam ich w pełnej okazałości mam nadzieje że wiosna mi to wynagrodzi Magnolie, azalie ,azalie japońskie, różaneczniki, śliwowiśnie, tamaryszek, żarnowce, goździki mam nadzieje że będzie ładnie a i cebulowe krokusiki, tulipany


Olu a no tak ale cieszę się bardzo z nowych nabytków

Sylwia zobaczymy co mi z tych planów wyjdzie

A na wesołe zakończenie dnia dzisiejszego opowiem Wam jak mój syn mnie dziś o buraka przyprawił. Otóż dopiero zaczyna mówić i nie zawsze idzie mu to jak powinno, kilka dni temu dorwał się do moich trawek z pytaniem co to? no to mu powiedziałam że STIPA mój syn przerobił to po swojemu i wyszło mu CI----PA i dziś wychodzimy z gości (starsze małżeństwo ciocia z wujkiem) a mały zobaczył trawki pokazuje na nie palcem i mówi "To ci----pa" myślałam że się pod ziemie zapadnę tłumacząc się

Dobre
Koleżanka kiedyś pisała, ze jej synek chciał powiedzieć: "połaskocz mnie pod paszką", a wyszło: "połaskocz mnie podpaską"

prrr szalone ...

margaretka3 napisał(a)

Dobre
Koleżanka kiedyś pisała, ze jej synek chciał powiedzieć: "połaskocz mnie pod paszką", a wyszło: "połaskocz mnie podpaską"

Hehe ciekawie

Fajnie się pośmiać z takich tekstów ale nie fajnie być w roli matki dziecka które te teksty mówi naprawdę było mi tak głupio że szok

eeee myślę, że na takie historie każdy patrzy z przymrużeniem oka

Dawno temu mój siostrzeniec przyprowadzany był na "służbę" do babci a że pora była dość wczesna a babcia pospać zawsze lubiła to wnuczek zastawał ją czasem jeszcze w łóżku. A że szybciej myślał niż mówił to często zamiast "babcia śpiocha" wychodziło u "babcia psiocha"
Ubaw mieliśmy po pachy

A wiesz jacy są ludzie jeden się uśmieje a drugi nie zrozumie

Z dzieciaczkami zawsze ciekawie

Paula napisała:
Ja w tym roku zaliczyłam rekord z kostrzewą z 1szt zrobiłam około 100 maluszków

Paula, to rzeczywiście jesteś mistrzem dzielenia roślin. Ile to satysfakcji oraz ile kasy zostaje w suchym...