Tosia, aktualnie tak wyglądają moje ciemierniki, troszkę pożółkły im liście, za ciepło może? czy za wilgotno?



Rozchodniki od Joli z Ogrodu wśród pól i wiatrów-żyją

Ja ciemierniki, które kupilam miesiąc temu trzymam w garażu Nie wyglądają pięknie, może wystawić juz na zewnątrz?

Moje stoją teraz w nieogrzewanej kotłowni, ale za radą Tosi zacznę je wynosić na dwór chociaż na godzinkę jak zrobi się cieplej

Korzenie dołem doniczki wychodzą? powinny być kremowo-białe, jędrne, mięsiste. Koniecznie zerknij od dołu co tam słychać. Jeśli wychodzą to podsyp pod doniczkę ziemi, albo wstaw roslinę z doniczką na drugiej. Przy sadzeniu trzeba będzie delikatnie doniczkę rozciąć, tak by wrażliwych korzeni nie uszkodzić.
Ten ciemiernik po prawej wygląda słabo - koniecznie trzeba jak najszybciej wypuścić je na wolność, jak tylko da się wykopać dołek. Na razie osłaniaj je przed słońcem, bo one słońca zbyt wiele nie potrzebują.
Świeżo kupione ciemierniki są to zazwyczaj młode sadzonki, pędzone nawozami, wymęczone transportem, wydelikacone. Dwa lata temu miałam takiego jednego, który po posadzeniu znikł... a w okolicach lipca (w następnym roku) wypuścił nagle liscie i nabrał turgoru. Jesli tylko korzenie są zdrowe to wszystko będzie dobrze

macham
ile u ciebie sniegu!!!
brrrr

Dzięki Tosia, wrócę do domu, zrobię przegląd dokładny

Kamcia, dzięki za wizytę, no niestety śniegu Ci u mnie pod dostatkiem.
Martwię się o FC, czy przetrwają pod tym śniegiem

U mnie biały rozchodnik z własnej rozsady też żyje i ładnie się rozwija.

Ala siejesz w tym roku begonie na rabatkę czy kupujesz? Czy może zmieniasz kompozycję? Ja próbuję siać. Ewa z Ogrodowego Songu siała w ubiegłym roku i udały się jej. Super wyglądały i kwitły. Może mi też wyjdzie. Bardzo mi się podobały i u ciebie na rabatce i u Any w formie rzeczki. Wplotę je w rabatki mniej nasłonecznione.

Wiesz Iwonko, ze nawet nie pomyślałam o wysiewie begonii? Dobra myśl, zawsze to oszczędniej i więcej roślin będę mieć
Chyba ten rok jeszcze nie będę zmieniać kompozycji na tej rabacie, nie opatrzyła mi się jeszcze i najprawdopodobniej pozostanę przy białych begoniach. Podobają mi się jeszcze takie jasnoróżowe
Martwię się tylko o moje FC, czy dadzą radę, czy też nie trzeba będzie nowych kupować.

Zazdrościłam Wam wiosennych zwiastunów, a u mnie też już są jupiii

Kurcze, Ty już lada dzień będziesz miała kwiatki U nas na Śląsku, to dopiero budzą się roślinki.

Mira, u mnie to szybko nastąpiło, jeszcze niedawno zwały śniegu miałam na rabatach, ale po deszczu wszystko stopiło się, i dobrze