Ala wpadłam z rewizytą. Mam pytanie - czy ty odwódki do rabat masz obmurowane na stałe? Gdzieś mi się to pojawiło w info dlaczego nie chcesz ich zmieniać. Jak patrzę na twój plan z góry to dzięki długiej wąskiej rabacie pod płotem i pasie trawnika działka wydaje mi się dużo dłuższa i jeszcze bardziej wąska.
I drugie pytanie - czemu z tylu w prawym kącie widocznym chyba z tarasu nic nie chcesz wsadzić? Pusto tam na planach. Wcześniej jest miejsce na basen ale fajnie by było jakby był trochę osłonięty od sąsiadów.
Co do plisardi ona niska jest jak na ten przedogródek jak tuje i hortki podrosną - zginie w gąszczu. Może i uda się ją kiedyś wyprowadziać ale jak dwa przewodniki ma to będzie to finalnie brzydko nierówno wyglądać (mam tak z jednym drzewkiem dwa lata z nim walczę i krzywy jak ciort nie chce się prostować) ale ładnie by wyglądała przy tarasie. A tam aż prosi się wysoko szczepione drzewko.
Żywopłot cisowy z clematisami będzie pięknie wyglądał. Zazdroszczę.
Iwonko, weź przekonaj mojego eMa, że działka się wydłuża przez tak wąską rabatę. Kostka na obrzeżach jest wmurowana dość głęboko, a mi marzy się, żeby rabatę miejscami poszerzyć, póki co nie ma innej opcji.
W późniejszym czasie planujemy wykonanie dalszej części ogrodu, właśnie tam za basenem.
Przy tarasie chciałabym jakieś 3 drzewka wysoko szczepione, myślałam o umbrach, ale może jakieś inne wezmę pod rozwagę, może graby? na razie finanse ku końcowi się zbliżają, więc bardziej drobnicą nadganiam
Alicjo, na przyszłość (zaskoczysz eMa) obrzeży przy rabatach nie trzeba wmurowywać na stałe, bo nikt samochodem jeździć po tym nie będzie. Pod samochód trzeba, ale w ogrodzie wystarczy piaskiem podsypać i w ten sposób łatwo jest wyjąć (a potem wsadzić na miejsce), by usunąć np. wrośniętą trawę lub chwast.
Dam ci tą samą propozycję co i Anbu - powiększaj rabatę zostawiając obrzeża, które spokojnie można potem zamaskować korą.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Widzę Ali, że u Ciebie też historie obrzeżowo/opaskowe się ciągną mi się już tymi opasakami odbija....dosłownie :/
Linie rabat na prawdę trzeba dobrze przemyśleć ..
Oj dziewczyny zaraz tam przemyśleć - po prostu nie betonować, gusta się zmieniają, człowiek wiedzy jakiejś nabywa. Toszki pomysł dobry - poszerzaj rabatę bez wyjmowania obrzeży. Jak mężowi ciężej będzie trawę kosić sam weźmie młot i będzie za zmianą.
Toszka, mam taki plan, aby zrobić w ten sposób, tylko trochę czasu potrzebuję
A te obrzeża to robiła firma, przy okazji kładzenia kostki, my w pracy byliśmy, więc nie do końca dopilnowaliśmy wszystkiego, nauczka na przyszłość, że fachowcom trzeba bez przerwy na ręce patrzeć.
Aniu, Iwonko, za późno trafiłam na Ogrodowisko, teraz nigdy w życiu nie robiłabym obrzeży, ale są i jakoś trzeba sobie radzić
Mirelko, ja też szukałam w sklepach i nie widziałam tej magicznej siły, kupiłam w końcu zwykły nawóz do hortensji, ale jak wpisuję w gogle, to wyświetla się magiczna siła z Substral.