W weekend wymieniałam ziemię w donicy na balkonie i wykopałam dwa skarby

czekoladkę z bombonierki i pół orero

były całkiem głeboko...
Zgłupiałam....a później mi się przypomniało, że jesienią ciągle sroka mi tam przylatywała i dziobała we wrzosach.
A to ona takie skarby tam schowała

Muszę sprawdzić pozostałe donice, może jakieś złoto znajdę

hahaha