Powiem Ci, to ja w polu mieszkam i takich. gości nie miewam. Czasem tylko lisek się prześliźnie...

O matko, ale goście.
U mnie w okolicy nie ma chyba dzików, jeszcze ich nie widziałam.

Renia, ładny ogród przyszły podziwiać i jeszcze poznały Ogrodniczkę full service

Fajna świnka, ja lubię, ale wiadomo - lepiej się z takim witać przez płot.
Węgiel wrzuciłabym tam, gdzie mniej badyli, czyli do warzyw.

Ciekawe, czy dziś będę miała spotkanie ze świnkami
Na moim osiedlu wszystkie trawniki są zryte do gołej ziemi.
Też myślałam, żeby bardziej do warzyw sypnąć tego węgla, muszę zajrzeć do tej komory, ile tam myszek po zimie buszuje
Miały ciepło i żarcia do bólu

No nie chciałabym takiej świnki na swojej drodze spotkać.

Dzik do przyjemnych zwierzątek nie należy, bo potrafi być agresywny.

Ale jak one się panoszą po osiedlach, no szok...

Goście niebezpieczni. Mam nadzieję, że do ogrodu twojego się nie dostali...

Codziennie jak idę do pociągu zastanawiam się czy wybiegną mi na spotkanie... wyobrażam sobie jaki stres miałaś,ja w zeszłym roku miałam wzrokowy kontakt z dzieckiem,który stał za siatka naszego ogrodzenia... popatrzył na mnie, odwrócił się i poszedł...

No, powiem Wam, że wczoraj jak szłam wieczorem przez osiedle i nagle w krzakach zaszelesciło, to zatrzymałam się i bałam się iść dalej.
Na szczęście to był pies.