Kamiś jak będzie padać to nawet dobrze dla tych sadzonych drzewek. Załóż jakąś kapotę i heja. Szkoda czasu, bo to jednak już połowa listopada i pasuje się sprężyć z sadzeniem, żeby ich nie przymroziło. Po posadzeniu może trochę liści im sypnij, żeby zabezpieczyć troszkę.

Kasiu
najgorsze jest to, że o 16 to już ciemno jest
wczoraj byłam u dentysty a dzisiaj muszę odebrać piekarnik ze sklepu, stary po wyłączeniu prądu już nie ożył
Bez piekarnika jak bez ręki bo ja sama piekę chleb i teraz głodujemy

Ale super, że sama pieczesz . Moja teściowa czasem piecze i jest przepyszny, samego go można jeść . Ale wyhacz pół godzinki, im wcześniej posadzisz tym lepiej, bo pogoda już niepewna.

Zaglądam i witam się oficjalnie

Pierwsze miejsce sadzenia bardziej mi się podoba miałby fajne tło z tych jałowców czy cyprysów czy co to tam jest, bez binokli nie widzę a tu przy pokrywie daj coś niższego co nie zasłoni tego fajnego pnia wierzby bo szkoda
I sadź bez wzgl na pogodę bo już na przyszły tydzień mrozik mówią......ja graby w deszczu sadziłam