Super to wygląda. Ja chyba nie umiem robić zdjëć ognia.
Czytam, że miałaś straty po zimie. Ja też mam spore. Żal mi tych roślin. Miskanty wszystkie, a było sporo... rozplenice i nie wiem, co z moimi magnoliami...o trytomach nie wspomnę...
Strat mam sporo...jak na moje jeszcze mizerne ilości...
Wypadł mi wawrzynek, wilczomlecz migdałolistny, szachownica kostkowata się nie pojawiła - zjedzona?, nie jestem pewna turzyc Buchanana - na razie suche, ale nie wiem jak sprawdzić czy żyją bo one mają zawsze kolor jakby były suche, malutkie goździczki - sprzedane jako zimozielone - są wiosnożółte, pożegnałam chyba także rozplenice, a trytoma żyje ale nie zbyt atrakcyjne to jej życie na razie, acha...hebe też poszły do zielonego nieba...
Rutewka orlikolistna i driakiew purpurowa jeszcze...
A to rabata po przemeblowaniu i wywaleniu straszaków pozimowych.
Jeszcze nie wszystko urosło - np. hosty, ale za miesiąc będzie busz.
Floksy zaczynają kwitnąć...
Sylwia u mnie jedna rozplenica dopiero zaczyna startować, więc jeszcze nie ma co psów wieszać Pogoda nie rozpieszczała to i rośliny osowiałe Jedynie trwa szaleje
U mnie już wszystkie trawy wystartowały oprócz tych dwóch - turzyc i rozplenicy. Tą drugą dziś gmerałam i sucharki mi w rękach zostały - więc chyba kaput.