Przegląd rabat...
Na froncie Krzyśki zaczęły rządzić...z obserwacji wynika,że tylko te sadzone jesienią.Z poprzedniego sezonu nihuhu.
Być może niesłuszny to samozachwyt,ale zadowolona jestem że stanu trawnika.Jeszcze te mlecze pryskane pójdą precz i będzie już prawie spoko
Szałwie wzięły się za siebie...kwitną.Pojawiają się też pierwsze dzieci czyśćca.
Idąc dalej...ścieżka przy garażu. Już za kilka...kilkanaście dni (bo przecież mężczyźnie nie trzeba przypominać,żeby coś zrobił co pół roku...w końcu obiecał )będzie ona miała ciąg dalszy i będzie skręcać w stronę przejścia do rodziców.
I tarasowe klimaty...zdecydowanie powojnik Sizaia Ptitza jest cudny.Jarzmianki także kwitną, a Czosnki się kończą.