Mam b.duży problem z internetem, więc nawet wczoraj nie miałam, jak odpisać.
Graby dzisiaj przyjechały. Moczą się, a potem zaczynamy sadzenie. Miały być sadzonki 20-35 cm, przyjechały takie ok. 80 cm. Wielkoludy. Ciąć je jeszcze teraz czy na wiosnę? ... To i tak jeszcze nie cały żywopłot, bo z lewej strony musimy dowieź ziemi, więc obsadzimy tam tylko mały kawałek, a reszta nie wiadomo kiedy.
Ponieważ i tak nie dam rady raczej zamieścić zdjęć,a moje umiejętności rysowania są marne, spróbuję opisowo.
Nasza działka 1600m2, jest wydłużonym prostokątem (+-59/26). Z tyłu jest warzywny 300m2, przed nim część z sadem, domkiem ogrodnika i kiedyś miejscem na ognisko ok. 400m2. Ta część ogrodzona jest żywopłotem nieformowanym, marzy mi się tam łąka kwietna, chociaż próba jej założenia w tym roku na wiosnę, raczej do udanych nie może się zaliczać. Ta cała część użytkowa jest już odgrodzona od reszty żywopłotem grabowym (sadzonym w czerwcu).
Niecałe 100m2 zajmuje dom, reszta pozostaje na komunikację i rabaty. Dom jest +- na środku. Z przodu są już fundamenty rabaty brzozowej (21/4m) tzn. rosną derenie, jako żywopłot i brzozy Doorenbos.
Kwestia trawnika jest ciągle otwarta, chociaż mój eM raczej go nie chce (taa, ciekawe dlaczego

). Ciągle się zastanawiam, co jest bardziej czasochłonne i droższe w długotrwałym użytkowaniu. Kwestia bosych stópek, nie jest już raczej brana przeze mnie pod uwagę ( a gdyby zdarzył się cud, to zmiana w ogrodzie, byłaby najmniejszą ze zmian w naszym życiu

).
____________________
Agnieszki i Maćka
Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn