No to fajnie zbiorę nasiona i już zapiszę się do Ciebie a Ty do mnie na pw bo to najpweniejsze ze nie zapomnę ha ha

zawitka napisał(a)

No to fajnie zbiorę nasiona i już zapiszę się do Ciebie a Ty do mnie na pw bo to najpweniejsze ze nie zapomnę ha ha

Już odpisałam .

To jeszcze porównanie będzie, 2012, 2014, 2015, 2016

Ale postęp to cieszy oko

Fajne porównanie

katel napisał(a)

[...]
To jeszcze porównanie będzie, 2012, 2014, 2015, 2016

Takie zdjęcia są najlepsze. Wtedy widać dokładnie jak wszystko się rozrasta

Kasia prosiła o szersze kadry to porobiłam, tylko nie zwracajcie uwagi na bałagan bo prace wciąż trwają i jakieś rupiecie co chwila gdzieś można zobaczyć , nie wygląda to jeszcze tak jak bym chciała ale może za dwa trzy latka będzie już w miarę przyzwoicie.
Wejście na działkę - zdjęcie jest panoramiczne, dlatego takie wygięte, w rzeczywistości brama i ogrodzenie są w linii prostej.

Tu widok ze schodów na ganku domu.

Tu przy pęcherznicy jest przejście na drugą stronę działki za dom, jest wąskie ma 4m.

Skrzynie zrobione w tym roku w ostatniej jest warzywnik w środkowej zadołowałam rośliny a w pierwszej jeszcze brakuje ziemi więc wsypujemy tam rtawę z koszenia która potem idzie na kompost.

Jeszcze spojrzenie na przejście przy domu z drugiej strony

Jesteśmy po drugiej stronie domu i tu najpierw panorama, zdjęcie oczywiście wygięte.

Zdjęcie z jednego rogu działki.

Z drugiego rogu.

Jeszcze dwa robione z pod domu, spojrzenie w lewą i w prawą.

Przechodzimy z powrotem na front działki, wąskim (4m) przejściem z drugiej strony domu (tu jest jeszcze ogrom pracy, no jak wszędzie zresztą).

Widok z drugiej strony (tu mam składzik roślin w doniczkach ziemi i innych)

No i jesteśmy z powrotem z przodu domu, przy tej stercie worków z korą.

Widok na rabatę do przerobienia, jest wąziutka i różnych roślin już tam próbowałam ale chwast mi się tam sieje niemiłosiernie a ponadto w lecie sucho a w zimie zrzucamy tam śnieg z podjazdu więc warunki trudne ale mam plan i zobaczymy co mi z niego wyjdzie .

No i jeszcze widok na mój ulubiony śmietnik przy furtce - oczywiście do przeniesienia.

Wirtualny spacer skończony, mam nadzieję że teraz lepiej da się zrozumieć jak wygląda mój plac boju a wkrótce może już ogród .

zawitka napisał(a)

Ale postęp to cieszy oko

anbu napisał(a)

Fajne porównanie

AsiaK_Z napisał(a)

Takie zdjęcia są najlepsze. Wtedy widać dokładnie jak wszystko się rozrasta

Dzięki dziewczyny!!! Muszę przyznać że i dla mnie to mobilizacja .
Wrzucam jeszcze fotki z podwiązywania bzu czarnego Eva - formuję go, chcę żeby dołem był wąski a górą szerszy, gałązki ma wiotkie (zanim zdrewnieją) i górą zawijają się do dołu to je podwiązuje do bambusów, żeby się pionowo trzymały. Fotki wstawiam to się może komuś przydadzą.
Taborecik już tym razem nie wystarczył, musiałam użyć drabiny.

Tu już po zabiegu i związaniu całości ze sobą (związany jest ciaśniej niż ma być docelowo. Nie widać za dobrze wszystkiego na tych fotkach ale lepszych nie udało mi się zrobić , to co na boki jeszcze odstaje to i tak będzie do wycięcia w przyszłym roku.

Jak już drabinę miałam to i wisterię przy okazji podwiązałam bo już był rozczochraniec

Zmykam do roboty.
Pozdrawiam

To już na plac boju nie wygląda. To ogród przecież. Już jest ładnie i mi się podoba Miejsca masz jeszcze dużo. Ciekawe co wymyśliłaś na ten wąski pas z jednej strony domu