Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród

Anna i Ogród

Makao_J 22:15, 22 lis 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Urszulla napisał(a)
Zmiany w ogrodzie Cię zadowalają bo ja nie wiem jak tam podziałałaś latem.

Bo ja kochana chyba nie pokazywała całości po zmianach. Tylko skrawki a to dlatego że jeszcze jest nie dokończone. Brak jest rozchodników i jeszcze 3 lawendy mi zostały na tej rabacie. Jak byście ją zobaczyli to znowu kilka osób by protestowało że ten kolor muszę usunąć. Nie mam gdzie ich przesadzić a wywalić szkoda. I tak 9 sztuk wyrzuciłam. Nie mam opcji.
Dlatego nie robiłam fotek całości po zmianach ale to co już jest wygląda baaardzo obiecująco
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 22:16, 22 lis 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Kasya napisał(a)
ja nie pamietalam ze masz 2 kotki
zwierzeta kochaja bezinteresownie, warto wiec okazac serce i pomoc zwierzakowi

Na pewno coś wymyślimy. Ona cierpi. Czekamy tylko aż eMowi serce do końca zmięknie bo nie chcę potem słuchać gadania
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
MirellaB 22:33, 22 lis 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Majątek wydałam na leczenie mojej Bigi, ale nie oszczędzaliśmy. Walczyliśmy o nią do końca.
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Makao_J 22:42, 22 lis 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
No ja mam nadzieję że to tylko ten zabieg i potem już będzie spokój.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
AniMa 09:29, 23 lis 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Postawa dzieciaczków zasługuje na nagrodę
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
16:15, 23 lis 2017
Makao_J napisał(a)
Pamiętacie że mam dwie kotki?




Okazało się że jedna z nich (ta cała bura) jest bardzo chora. Zaczęła utykać na jedną łapę. Po prześwietleniu okazało się że ma dysplazję stawu biodrowego.To choroba genetyczna i bardzo rzadka u kotów . Tylko operacja jej może pomóc. Nawet po zniżkach zabieg jest dość kosztowny bo 600zł. eM się mocno oburzył bo wyda kasę a kot sobie pójdzie i nie wróci ale widziałam jak w weekend ją głaskał i rozmawiał z nią że nie wiem co zrobić.

Bez zabiegu grozi jej zanik mięśni. Przykre. Trudna decyzja acz oczywiste co zrobimy. Potrzebujemy tylko czasu by się z tym oswoić bo to mało nie jest




600 zł to raptem parę roślin do ogrodu a możesz uratować kotka i ulżyć mu w cierpieniu,zobaczysz jak się odwdzięczy.
Nie jednego naszego psa ratowaliśmy.Jestem na tym punkcie wrażliwa.
Mam nadzieję,że podejmiecie słuszną decyzję.

Pozdrawiam
anna_t 21:12, 23 lis 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
łatwo się mówi ale przy trójce dzieci kazdy grosz się liczy a 600zł to sporo kasy
dzieci wychowałaś wzorowo Ania!
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
07:03, 24 lis 2017
zwierzęta to obowiazek ale 600 zł to nie mało , warto sie skonsultowac z weterynarzem czy to aby cały koszt leczenia tego zwierzecia , bo po zabiegu może będa jeszcze potrzebne jakies leki czy mascie , rehabilitacja itp. a co jeśli nastapia komplikacje i trzeba bedzie kolejny zabieg robic ....to wystko trzeba zaplanować i przewidziec w domowym budżecie.

życzę Aniu dobrej decyzji. sama miałam kota ponad 10 lat i nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji zwłaszcza że nigdy nie ma pewności ze to jedyna niedyspozycja kota i z czasem nie beda sie pojawiac kolejne problemy
AgataP 12:33, 24 lis 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
U nas suczka będąc szczeniakiem kulała na jedną łapę, często piszczała jak stawała na niej. Weterynarze w dobrej klinice powiedzieli że to początek dysplazji stawu barkowego i konieczna operacja za 2 tys zł.
Nie mieliśmy tyle... zaprosiliśmy wtedy pierwszy raz naszego wiejskiego weterynarza. Zbadał, kazał dawać specyfik na stawy dla psów dużych ras i szybko rosnących ( 150 zł). Często podawać kurze łapki ze względu na żelatynę i tabletki na stawy dla psów. Suka dorosła, nic jej nie dolega, biega jak oszalała... o kulejącej łapie nie pamięta...
Wydalibyśmy 2 tys bo sądziliśmy że dobra lecznica nie naciąga ludzi na kasę - guzik prawda.... teraz zwierzęta leczymy u naszego doktora Dolittle , nie naciąga na specyfiki, dba o ich dobro i potrafi nawet o 21-ej przyjechać wieczorem gdy zwierzęciu coś się dzieje. Ostatnio kotu usuwał kła i trzy zęby, kot to już staruszek i wdała mu się infekcja. Za narkozę, usunięcie zębów, wyczyszczenie dziąseł, usunięcie kamienie i podanie antybiotyku zapłaciłam 130 zł. A jeszcze pan doktor przyjechał po kotka, uśpił go i zabrał do siebie, by zwierzęciu oszczędzić stresu. Oczywiście przywiózł go do potem jeszcze nam do domu.

Dobrych wyborów Aniu życzę...
____________________
Z Pszenicznej...
Makao_J 16:28, 25 lis 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
AniMa napisał(a)
Postawa dzieciaczków zasługuje na nagrodę

Oj tak. To prawda.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies