Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród

Anna i Ogród

Makao_J 16:29, 25 lis 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
anna_t napisał(a)
łatwo się mówi ale przy trójce dzieci kazdy grosz się liczy a 600zł to sporo kasy
dzieci wychowałaś wzorowo Ania!

Masz rację. Niby to mało ale i dużo za razem jeśli są inne wydatki. Dyskusja wciąż trwa. Na pewno kotki tak nie zostawimy.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 16:31, 25 lis 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
eee_taam napisał(a)
zwierzęta to obowiazek ale 600 zł to nie mało , warto sie skonsultowac z weterynarzem czy to aby cały koszt leczenia tego zwierzecia , bo po zabiegu może będa jeszcze potrzebne jakies leki czy mascie , rehabilitacja itp. a co jeśli nastapia komplikacje i trzeba bedzie kolejny zabieg robic ....to wystko trzeba zaplanować i przewidziec w domowym budżecie.

życzę Aniu dobrej decyzji. sama miałam kota ponad 10 lat i nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji zwłaszcza że nigdy nie ma pewności ze to jedyna niedyspozycja kota i z czasem nie beda sie pojawiac kolejne problemy

Zgadza się. Muszę się jeszcze o wiele zapytać bo to mimo wszysto ryzykowny zabieg.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 16:33, 25 lis 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
AgataP napisał(a)
U nas suczka będąc szczeniakiem kulała na jedną łapę, często piszczała jak stawała na niej. Weterynarze w dobrej klinice powiedzieli że to początek dysplazji stawu barkowego i konieczna operacja za 2 tys zł.
Nie mieliśmy tyle... zaprosiliśmy wtedy pierwszy raz naszego wiejskiego weterynarza. Zbadał, kazał dawać specyfik na stawy dla psów dużych ras i szybko rosnących ( 150 zł). Często podawać kurze łapki ze względu na żelatynę i tabletki na stawy dla psów. Suka dorosła, nic jej nie dolega, biega jak oszalała... o kulejącej łapie nie pamięta...
Wydalibyśmy 2 tys bo sądziliśmy że dobra lecznica nie naciąga ludzi na kasę - guzik prawda.... teraz zwierzęta leczymy u naszego doktora Dolittle , nie naciąga na specyfiki, dba o ich dobro i potrafi nawet o 21-ej przyjechać wieczorem gdy zwierzęciu coś się dzieje. Ostatnio kotu usuwał kła i trzy zęby, kot to już staruszek i wdała mu się infekcja. Za narkozę, usunięcie zębów, wyczyszczenie dziąseł, usunięcie kamienie i podanie antybiotyku zapłaciłam 130 zł. A jeszcze pan doktor przyjechał po kotka, uśpił go i zabrał do siebie, by zwierzęciu oszczędzić stresu. Oczywiście przywiózł go do potem jeszcze nam do domu.

Dobrych wyborów Aniu życzę...

To mi teraz dałaś myślenia. Na wsi u rodziców jest taki lekarz. Może i powinnam się przejechać i zobaczyć co powie. Jakby był inny sposób bez wycinania kości to byłoby super.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Gardenarium 17:13, 25 lis 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Makao_J napisał(a)

Na pewno coś wymyślimy. Ona cierpi. Czekamy tylko aż eMowi serce do końca zmięknie bo nie chcę potem słuchać gadania


Aniu, nie patrz na eMa, jedź do wet. i lecz kotkę.
Ja leczyłam koty/psy nawet jak nie było nadziei, że wyleczą się. Wszystkie 3 moje koty odeszły ze starości, ale też z choroby ciężkiej, trzeba się poświęcić i je ratować. To przecież członek rodziny.

Zdecyduj sama, a mąż będzie na pewno zadowolony. Inna sprawa - umiejętności lekarza, ale tego nigdy się nie przewidzi
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
anka_ 20:17, 25 lis 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Dobrze Aniu popytaj znajomych apropo weterynarzy, ich kompetencji i cen. Bo ja miałam podobne doświadczenia jak Agata. Wpakowaliśmy masę kasy w psa, a chodzić nie mógł. Płakać się mi się chciało jak patrzyłam jak się męczy. Potem trafiliśmy do cudownego lekarza w Płońsku który jednym zastrzykiem i 3 tabletkami rozwiązał problem. Trafiłam do niego dzięki znajomej kociarze- operował jej futrzaka w środku nocy kilka godzin za śmieszne w sumie pieniądze (wszystkie zwierzęta ma pod jego opieką).
Szkoda Aniu, że nie mieszkasz bliżej.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
AgataP 10:05, 29 lis 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
anka_ napisał(a)
Dobrze Aniu popytaj znajomych apropo weterynarzy, ich kompetencji i cen. Bo ja miałam podobne doświadczenia jak Agata. Wpakowaliśmy masę kasy w psa, a chodzić nie mógł. Płakać się mi się chciało jak patrzyłam jak się męczy. Potem trafiliśmy do cudownego lekarza w Płońsku który jednym zastrzykiem i 3 tabletkami rozwiązał problem. Trafiłam do niego dzięki znajomej kociarze- operował jej futrzaka w środku nocy kilka godzin za śmieszne w sumie pieniądze (wszystkie zwierzęta ma pod jego opieką).
Szkoda Aniu, że nie mieszkasz bliżej.


czyli to się potwierdza - trzeba szukać ludzi którym zależy na zwierzętach a nie na kasie. Nasz pan doktor co roku objeżdża domy by osobiście szczepić zwierzaczki na wściekliznę i przy okazji je bada, odrobacza, podaje preparaty - wszystko w normalnych pieniądzach. Nigdy więcej nie pojadę do wypasionych klinik...
____________________
Z Pszenicznej...
Makao_J 12:00, 04 gru 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Zapisałam kotkę na zabieg. Rozmawiałam i czytałam sporo. Dysplazja jest zbyt zaawansowana by leki pomogły. Ponieważ jest młoda i bardzo lekka praktycznie nie będzie żadnych powikłań. Po zdjęciu szwów powinna normalnie biegać i nigdy więcej nie cierpieć z powodu bólu.
Martwię się mimo wszystko ale jestem dobrej myśli.
Dziękuję za wsparcie.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Kasia_CS 21:12, 04 gru 2017


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Trzymam kciuki!!
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
tulucy 22:16, 04 gru 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Zaciśnięte

____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
MirellaB 00:06, 05 gru 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Będzie dobrze
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies