Pierwsze zdjęcia makro, nigdy nie było na tyle dużo czasu by cieszyć się tym tak do końca.


Białe floksy są wg mnie najpiękniejsze

A tu miskant okapi i przekwitnięty przegorzan się wcisnął



floksy o tym kolorze są bardzo rozpowszechnione, może dlatego że najmocniej pachną

No i we wrześniu przyszedł czas na rabatę pod świerkami, trawa totalnie wypalona, to takie miejsce, słońce operuje od rana do zmierzchu.. powoli zastanawiam się czy nie zastąpić trawnika czym innym, ale totalnie nie mam pomysłu... skończy się na tym że podlewając rabatę będę i podlewać trawnik po wcześniejszym jego reanimowaniu, ale nie wiem czy w tym roku

No i przesadziłam berberysy, owsicę, kostrzewę... to dopiero początek, bo metamorfozy kolejna część w tym roku. Na razie jestem zadowolona

Z drugiej strony założyłam rabatę trawiastą, wiem że odrapana studnia i płyty chodnikowe nie stanowią miłego tła, ale to się zmieni
Tymczasem posadziłam tam miskanty JP 2, szarobródka i rozplenicę Red Head


aha obok rośnie już trzcinnki Karl Foester

Oto on

A rabata bukszpanowa na jesieni wciąz kipi energią, nie ma już wierzby i nagle miejsca zrobiło się więcej,




dostałam sadzonkę czerwonej cynii no i wpadłam jak śliwka w kompot, podoba mi się okrutnie, tylko z tym wysiewem kłopot, nie mam gdzie, no chyba że wprost do gruntu

A czerwone koraliki też tam pasują, rosły biedne za domem w chaszczach

Werbena - miłość od pierwszego wejrzenia



A na podwórku zabawa w pełni

Bylinówka przygotowuje się do jesieni


trzmielina pod domem zaczyna już "łapać" kolory