Agata, przypomnij mi szerokość Twojej rabaty z hortkami...

Wendy79 napisał(a)

Agata, przypomnij mi szerokość Twojej rabaty z hortkami...

Aga było 1,8 ja dodałam chyba 1 metr więc 2,8 w sumie by było

A jak się posuwa taras? Przecież po takiej ciężkiej i wygranej bitwie z mordorem należy ci się komfortowe miejsce do odpoczywania....
Buziaki!

Zdublowałam wpis i to nie jeden raz...przepraszam coś mi się zawiesiło i strzeliłam to samo 5 razy....nie chciałam

Ale narozrabiałam z tymi dublującymi postami....

O rany ale tych dubli nawrzucałam...przepraszam

Sorry dubelek!

Margarete napisał(a)

A jak się posuwa taras? Przecież po takiej ciężkiej i wygranej bitwie z mordorem należy ci się komfortowe miejsce do odpoczywania....
Buziaki!

Gosiu, posuwa taras, no wiesz.

Dzięks
To chyba wsadzę kawałek obrzeża w ziemię od strony The Fairy i rozchodników - ale może jesienią, póki co poobserwuję go, jak rośnie.

Margarete napisał(a)

Sorry dubelek!

Gosia widać że na sercu masz mój wypoczynek W kwestii tarasu na razie przyjechały rurki, prowadnice i wózki do zadaszenia. Poza tym nic przez tą pogodę, ani spawania, ani malowania... nawet basen nie tknięty...
siedzieliśmy w domu, ogarnęłam pokoje dzieci i walczyłam w warzywniku gdy nie padało... ale dziś słonko więc nie wiadomo w co ręce włożyć.
Gdy walczyłam w Mordorze inne pod bokiem zaczynają powstawać, wypadałoby przepielić inne rabaty, przyciąć rośliny... w koło Macieju normalnie