Kasiu, kanciki poszły szybko, razem z pieleniem dziś 2 h i z przerwami dla dzieciaków
Wczoraj na bylinówce szybciej Musiałam podgonić bo pracując nad warzywnikiem zaniedbałam inne rabaty.
A krajobraz owszem, las już taki że na grzyby chodzę z psem
Renia dziękuję za miłe słowa, warzywnik musi teraz poczekać na drewno.
Do mnie właśnie przyszedł materiał i gąbki. Może w weekend przymierzę się do szycia zadaszenia na taras. Pokrowce na siedziska zostawię Mamie, bo nie mam tyle czasu wolnego, czyt. bez dzieci
Agato, ależ zadałaś szyku ogrodowi Szacun wielki za wszystko co robisz, pięknie i z rozmachem Energia z Ciebie tryska aż mnie pewnie zarazi
Nie doczytałam na czym stanęło ze świdośliwami ale widziałam gdzieś obawy czy jej owoce nie brudzą. Otóż owoce świdośliwy zasychają i nie spadają więc nie ma obawy, że pod nimi będzie brudno.
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Vivo, świdośliwy chciałam przy podjeździe jako żywopłot, potem powstała koncepcja cisów w ich nogach, na koniec jednak zdecydowałam się na ogrodzenie drewniane, które na wiosnę sami zrobimy.
A wszystko dlatego że nie chcę by psióra wchodziła mi do warzywnika. Muszę go jakoś zamknąć. Ale świdośliwy będą, nie jako żywopłot ale drzewka użytkowe a cisy też jako ściana dla róż i jedna ściana przy podjeździe. Pozdrawiam i dziękuję że odwiedziłaś mój ogród.