I u mnie Bieszczady są na liście, jak połoniny płoną.
Mam przygotowane dla Ciebie pewne zdjęcia z gazet ogrodniczych a propos gruszy jak Zosia dorośnie (porządki w bibliotece prawie zrobiłam), wrzucę niebawem.
Jak poddasze? Jakoś tak mi się skojarzyło a propos leżącego eMa.? Chociaż je (poddasze) wykonywał inny "majster"?
Ewo poddasze w trakcie prac, w sobotę jedziemy oglądać boazerię bo wymyśliliśmy sobie bielone drewno nad głową Malować będziemy sami, pewnie wiosną.
Tymczasem pracy w ogrodzie nie ubywa, bo pogoda nie pozwala na wszelkie działania. Dobrze że dziś udała nam się choć wycieczka do Rogowa
No i melduję że kupiłam klona, jak zrobię mu zdjęcie to wstawię.
Kupiłam Klona Koreańskiego