Bajzelki lubię, bo ich pokazanie oznacza, że idą zmiany, zmiany na lepsze. (Jak mam bajzel stały to nie pokazuję a jak wiem, że się zmieni lada moment to pokazuję, bo się cieszę). A tak jest/będzie. Posadziłabym buka jak nic. Jak tam jest ze światłem?
Wystawa południowa, czas ze słonkiem - 6 h. Miejsca na szerokość około 70 cm.
Ponieważ jest różnica w wysokości między podjazdem, a miejscem sadzenia coś około 25-30 cm to szkoda byłoby mi cisa. Tyle by "zniknął" od razu.
Wolę szlachetnego cisa zaplanować przy różach, wtedy nie żal kupić piękne, duże sadzonki w donicach.
Czy idę w dobrym kierunku ??
Może posadziłabym sadzonki i rozciągnęła linki by psiura się nie zapuszczała. Po jakimś czasie się nauczy że ten teren musi już omijać. Buk wyglądałby pięknie
tutaj widać moją śliwę wiśniową... niedaleko byłby zatem żywopłot z buka