Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z Pszenicznej ...

Z Pszenicznej ...

Pszczelarnia 12:23, 26 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
AgataP napisał(a)


Ewo to samo pomyślałam, dużo zieleni, w dodatku plecy skrzyń na warzywa to ałycze i zaczynam prowadzić je na żywopłot.
Znasz to uczucie jak ktoś potwierdzi, że to co masz w głowie ma sens i należy tak zrobić. Bossskie uczucie
To proszę napisz mi jeszcze czy sadzenie co 30 cm wystarczy ? Czy może inaczej powinnam sadzić. Mogę jeszcze z gołym korzeniem sadzić czy lepiej już jesienią??




O bukach mogę nieskończenie.

Co 30 jest dobrze. Buka można sadzić wiosną. Niektórzy leśnicy mówią, że takie sadzenie lepsze od jesiennego ( u szwagra sadziłam jesienią i teraz drżę czy ruszą, były słomą wyściółkowane na zimę). Jeszcze nie ruszyły, jeszcze można kupić z gołym korzeniem (podać ci kontakt?, tam kupowałam, oni je produkują w lekkim podłożu), jest chłodno, deszczowo i to dobrze.

Nawet laicy ogrodowi zwracają uwagę na mojego buka do tego stopnia, ze graby za płotem też bukami nazywają i dziwią się, że inaczej rosną.

Buk daje dobrą gęstą uliścioną przegrodę.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
AgataP 12:27, 26 kwi 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
margaretka3 napisał(a)
Agatko, a ten żwirek na podjeździe lekko pochyłym by się sprawdził? Czy musiałabym zupełnie na płasko wyrównać?


no to zobacz jak jest u mnie przed domem - pochył
moja działka ma różnicę wysokości jakieś 2 metry, ale nie widać tego na pierwszy rzut oka

ja mam dolomit z ostrą krawędzią, jak kliniec, trzeba nosić buty z twardszą podeszwą Dlatego są ścieżki i dojdzie jeszcze jedna - do furtki.
Jak będzie mnie lato męczyło to ją zrobię, tylko maż jeszcze nie wie że będzie układał płyty, już by go plecy bolały
____________________
Z Pszenicznej...
margaretka3 12:33, 26 kwi 2017


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Ileż razy patrzyłam. Poważnie, tam masz pochyło? Myślałam, ze idealnie płasko!
Ja mam tylko przed domem spadek, gdzie się parkuje.
Na 10 metrach jest spadek o jakieś 50, 60 cm. Można by trochę jeszcze wrównać, tak do 40. Czyli da radę.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
AgataP 12:35, 26 kwi 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Pszczelarnia napisał(a)




O bukach mogę nieskończenie.

Co 30 jest dobrze. Buka można sadzić wiosną. Niektórzy leśnicy mówią, że takie sadzenie lepsze od jesiennego ( u szwagra sadziłam jesienią i teraz drżę czy ruszą, były słomą wyściółkowane na zimę). Jeszcze nie ruszyły, jeszcze można kupić z gołym korzeniem (podać ci kontakt?, tam kupowałam, oni je produkują w lekkim podłożu), jest chłodno, deszczowo i to dobrze.

Nawet laicy ogrodowi zwracają uwagę na mojego buka do tego stopnia, ze graby za płotem też bukami nazywają i dziwią się, że inaczej rosną.

Buk daje dobrą gęstą uliścioną przegrodę.


Ewo jak możesz daj namiar, u nas też mają z gołym korzeniem tylko kawał drogi ode mnie. By zobaczyć czy sadzonki są świeże musiałabym grzecznie poprosić Renatkę - ren133. Jeśli źródło sprawdzone to biorę
Decyzja podjęta.
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 12:47, 26 kwi 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
margaretka3 napisał(a)
Ileż razy patrzyłam. Poważnie, tam masz pochyło? Myślałam, ze idealnie płasko!
Ja mam tylko przed domem spadek, gdzie się parkuje.
Na 10 metrach jest spadek o jakieś 50, 60 cm. Można by trochę jeszcze wrównać, tak do 40. Czyli da radę.


Na podjeździe gdzie parkujemy auta jest w miarę równo, czeka nas jeszcze dosypanie dolomitu bo mało trochę jest. Na podwórku spadek, dla aut absolutnie to nie ma znaczenia.
Jeśli miałabym wybierać - kostka czy kamień - wybrałabym kamień ponownie.
Nie lubię wykostkowanych dużych powierzchni, kojarzą mi sie z parkingiem pod marketem Do 100m2 jeszcze jeszcze, potem to już nie moja bajka.
____________________
Z Pszenicznej...
Pszczelarnia 12:50, 26 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
AgataP napisał(a)


Na podjeździe gdzie parkujemy auta jest w miarę równo, czeka nas jeszcze dosypanie dolomitu bo mało trochę jest. Na podwórku spadek, dla aut absolutnie to nie ma znaczenia.
Jeśli miałabym wybierać - kostka czy kamień - wybrałabym kamień ponownie.
Nie lubię wykostkowanych dużych powierzchni, kojarzą mi sie z parkingiem pod marketem Do 100m2 jeszcze jeszcze, potem to już nie moja bajka.


Napisałam PW.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Wendy79 15:04, 26 kwi 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
margaretka3 napisał(a)
Ileż razy patrzyłam. Poważnie, tam masz pochyło? Myślałam, ze idealnie płasko!
Ja mam tylko przed domem spadek, gdzie się parkuje.
Na 10 metrach jest spadek o jakieś 50, 60 cm. Można by trochę jeszcze wrównać, tak do 40. Czyli da radę.


Gosiu, u mnie też wjazd ze spadkiem, a szykujemy się pod dolomit, tak jak Agata ma. Płasko mam jedynie przy samym wejściu i tam teraz przy deszczach "stawik" stoi ( bo mam już wykorytkowane), bo spływa z drogi. Myślimy teraz jak tą sprawę załatwić, ale myślę,że przy bramie wkujemy (w gruzie nawiezionym na wjazd przy budowie) kanalik, co by wodę odprowadzał z drogi do rowu.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Wendy79 15:07, 26 kwi 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
AgataP napisał(a)
Dla księżycowego - moja kępka białych floksów - bucik dla porównania







No piękna kępa, piękna. To coś co przyjechało będzie może takie za lat...

U Was też tak pada?
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Margarete 15:39, 26 kwi 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Agata ja mojego green carpet kocham miłocia bezkresna..mam jednego jedynego ale i errecty cudnie sie przebarwiają- bedzieszał za rok jesienią

____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Margarete 15:41, 26 kwi 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
AgataP napisał(a)


Koniczki dziękuję ogromnie za takie słowa, masz rację trzeba przeć do przodu i realizować to o czym marzymy... wtedy czujemy się spełnione
Ja założyłam sobie że do 45 roku życia chcę mieć ogarnięty dom i ogród, by nie było wciąż wydatków typu - zrobienie podjazdu, ocieplenie góry, za moment jej wykończenie, a to warzywnik, a to ogrodzenie, a jeszcze taras czeka w przyszłym roku i wciąż góry pieniędzy wypływają.
Po 45 roku życia czyli za 2 lata chcę powiedzieć stop i cały wysiłek przerzucić na siebie i rodzinę. Akurat córka będzie już szkolna więc doceni oglądanie Polski i Świata, teraz najbardziej cieszy ją huśtawka, plac zabaw i basen. Więc ciśnienia nie mamy.
Powoli snuć marzenia i potem je realizować buziaki ogromne dla Ciebie

Powodzenia......mądrze to wymysliłas....
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies