Witaj kochana, pięknie idziesz do przodu, twój zapał pomimo masy innych zajęć wciąż zadziwia,ale już wiem że ten typ tak ma .Zosi dużo zdrówka życzę , a tak z innej beczki mam wolne wtorek i środę możemy się ewentualnie zdzwonić na małą kawkę, co ty na to?
Mirka u powojnika część listków już jest, reszta niczym zaschnięta stoi.
Nie ruszam go bo może przez to zimno popadł w hibernację
Część listków już jest. Najwyżej przytnę go po kwitnieniu to się odbuduje.
Kamilko - wychodzimy chyba na prostą, kaszel się zmniejszył i wrócił wigor
Może uda się ją puścić do przedszkola, czekamy jeszcze na wyniki tylko.
Bylinówka jest teraz piękna, jutro może zrobię zdjęcia - kolory zieleni, żółci, bieli.. wszystko się przenika i współgra. Na różance i dookoła warzywnika doszły nowe elementy architektury, czekają na malowanie.
Ale przy tej pogodzie to nie wiem kiedy to nastąpi.