Gosiu no czasami życie wymusza na nas niestandardowe posunięcia
U mnie to było związane z wykonywanym zawodem.
Bylinówka pęka, widzę że jesienią będę robić już przesadzenia, bo na różance nie lubię "gołego pola" . Chwasty przez to rosną. Bodziszek pójdzie jako zadarniacz.
Paleciaki czekają na malowanie wciąż nie pod drodze nam z nimi, jak nie zapowiadane opady to co innego. A przyszedł już materiał na obicie
ładna
ale mówiąc szczerze i nie odbierac tego proszę jako podlizywania
twoja mi się bardziej podoba
ale niezaprzeczalnie ta też jest ładna lecz zupełnie inna