Idziemy w stronę rabaty hortensjowej - to był dobry pomysł.
Cała rabata jest uspokojeniem dla wzroku, wystarczy miszmasz i galimatias na bylinowej, kolory zieleni, limonki i bieli są kojące.
Graby w plecach hortek radzą sobie doskonale, nie wiem czy nie powinnam ich jeszcze znowu przyciąć.
U Ciebie jak zawsze ładne czy to po deszczu czy po upałach wszystko kwitnie.
A te hortki to limki?
Mam pytanie a propo rdestu nie rozłazi Ci się po rabacie? Podoba mi się ale boję się że rozejdzie się niekontrolowanie. Mam przykre doświadczenia z takim wrednym wielkim rdestem, który do dziś tępię i nie mogę się go pozbyć.
He nie chciałam limek posadziłam miski i to był błąd nie jestem z nich zadowolona, każdy w innym stadium rozwoju ale tak to jest jak się wymyśla a nie korzysta ze sprawdzonych wzorców