Reszta, tu gdzie wolnego miejsca jest trochę - w przyszłym roku rozsadzę jeżówki, już się ładnie zagęściły więc je podzielę wiosną.

Różanka - powoli róże nabierają rozpędu.

szałwia drugie kwitnienie, w duecie z amnkiem

Louis rośnie na potwora, to jego drugi rok u mnie, w tym roku zaczęłam rozpinać go na pergoli i już ją przerasta

Jeden krzaczek



Drugi krzaczek, trzeci nieco mniejszy i nie fociłam..

Hortki po nawałnicy położone na ziemi, kilka powstało, kilka nie, kilka podparłam... bez ciśnienia...

Podpórki - zrobiłam zdjęcia. Mam różnej wysokości.

Jeszcze tutaj - podpórka z bliska z dzwonkiem

Rabata jesienna, trawy ładnie porosły w tle trzy derenie - elegancik i variegaty. Będą ładnie odbijać od ciemnej zieleni jodeł.





A ten to dereń baton rouge.

Tulipanowiec, po przymrozkach w maju zmarzł cały, ale wziął się do roboty i odbił niesamowicie. Liście ma wielkości rabarbaru

Rozchodniki - nadchodzi ich czas, już niedługo przekonam się czy to był dobry pomysł z tą rabatą.



W tle rabata też ma posadzone derenie - to White Gold, listki variegaty, gałązki Flaviramea - piękne oliwkowe. Liczę, że ładnie będą wyglądać na tle świerków.



Końcówka rabaty - wciąż hortki VF nie posadzone.



Czekają aż skończę tutaj, powstaje kolejna ścieżka - furtka - dom.
Różnica poziomów i miejsce akurat na hortki i kolejne sadzonki szarobródka

AgataP napisał(a)

Czekają aż skończę tutaj, powstaje kolejna ścieżka - furtka - dom.
Różnica poziomów i miejsce akurat na hortki i kolejne sadzonki szarobródka

Podziwiam, że chce Ci sie działać w taką pogodę