Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z Pszenicznej ...

Z Pszenicznej ...

kasja83 08:13, 11 sie 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
AgataP napisał(a)


Tak na Gruszkę można liczyć
Rabarbar ma urlop, będzie się wzmacniał na przyszły rok.

Kupiłam sobie kocankę włoską w Hortulusie - pachnie curry i maggi razem. Chyba będę ją zimować w donicach w domu, razem z rozmarynem.

Czy ktoś ma laur?? jak rośnie i jak z przechowywaniem go przez zimę ??

Wybacz...przeczytałam -kochankę włoską...jestem zboczona!!!
U mnie wczoraj przeszła taaaaaaaka nawałnica. Szkód nie narobiła i szczerze...cieszę się bardzo-dolało troszkę w ogrodzie. Roślinki odżyją.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Makusia 11:07, 11 sie 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Kurcze, czyli jednak nas te burze oszczędziły- wprawdzie wiało, grzmiało i błyskało, ale bez awarii prądu, bez drzew połamanych i niestety z małą ilością deszczu jako takiego. Spokojnego miarowego deszczu brakuje.
Ogród bez uszkodzeń u Ciebie?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
AgataP 11:45, 11 sie 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Dziewczyny prąd włączyli wczoraj w nocy, ale wciąż nie mamy neta. Piszę z telefonu, zdjęć wgrywać się nie da.

Nawałnica była potężna, w życiu nie widziałam takiej ściany deszczu, to nawet nie było oberwanie chmury, ale jak mówią nad jeziorami normalnie biały szkwał. Wyglądało jak biała mgła, nic przez nią nie było widać.
Brzozy gięły się tak, że mało nie pękały jak zapałki. Kilka drzew w starym lesie połamanych leży, mąż jeździł po Łodzi to widział skalę zniszczeń - drzewa na samochodach, odpadające elewacje od domów, brak dachów, leżące drzewa na każdym kroku, masa zamkniętych ulic, brak prądu, łączności, neta, nie można się dodzwonić, opóźnienia w transporcie - kosmos.
W ogrodzie rośliny leżą, hortki podniosłam, dałam wsparcie, reszta leży.
Drzew połamanych nie ma, o dziwo moja katalpa też to wszystko wytrzymała. Miałam w planach ją przyciąć, ale wciąż nie ma czasu na to.

Dziś znowu upał, idę organizować dzieciom dzień, bo przecież nudzą się jak mopsy.
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 11:50, 11 sie 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
anna_t napisał(a)
No żar nie odpuszcza..a już tak się rano cieszyłam że pada że trochę w ogrodzie porobię a tu znowu chwilą po deszczu upał...
Marudzę ale chyba mi się jesieni już chce , nosi mnie


Anka ja nic w ogrodzie nie robię - tylko to co konieczne, opielenie z większych chwastów i koszenie trawy.
Z tematów do zrobienia mam:
- posadzić zakupione rośliny i te które sterczą jeszcze w przechowalniku,
- wykonać ścieżkę z płyt - od furtki do domu i zrobić tam nasadzenia ( roślin na razie nie zamawiam, bo gorąco),
- jak się uda to dokończyć ścieżkę w warzywniku, ale nie za wszelką cenę
To tyle, coś jeszcze pewnie wyskoczy, ale jesienią to ja mam grabienia liści od groma więc robota jest.

Robię plany na wiosnę Już mam całkiem niezłą listę "to do"
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 11:55, 11 sie 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
kerii napisał(a)
A u nas ani kropli deszczu gorąco jak w piekle


U nas też gorąco, ale podlewać nie muszę.
Choć sadziec widzę, że na tym upale omdlewa, drugi który ma trochę cienia daje sobie radę. Chyba w przyszłym roku dodam jeszcze jedną linię kroplującą i dla niego zrobię pętelkę
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 11:55, 11 sie 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
kasja83 napisał(a)

Wybacz...przeczytałam -kochankę włoską...jestem zboczona!!!
U mnie wczoraj przeszła taaaaaaaka nawałnica. Szkód nie narobiła i szczerze...cieszę się bardzo-dolało troszkę w ogrodzie. Roślinki odżyją.


Kaśka - jak poszukasz to i kochanka włoska też się znajdzie
____________________
Z Pszenicznej...
Monia81 11:57, 11 sie 2017


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
Agatko u nas w nocy też szaleńcza pogoda, coraz gorzej z tymi nawałnicami i z tymi temperaturami, dobrze, że nic nie uszkodziło, pozdrawiam
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
jolanka 22:48, 11 sie 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Dobrze, ze wczorajsza nawałnica nie wyrządziła wiekszych szkód Parszywa ta pogodaxwxtym roku Czytam wlasnie, ze może być powtórka z rozrywki, front idzie masakryczny
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Wendy79 08:16, 12 sie 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Naszego regionu wczorajsze nawałnice nie oszczędzily. Armagedon, bo bardzo zalesione. Prądu wciąż brak. Magnolia wyrwana, ale i tak się cieszę, że tylko to, a nie np.dach. Mam nadzieję, że u Ciebie ok.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
kerii 10:38, 12 sie 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
To dobrze że nawałnica wielkich szkód nie poczyniła u nas dopiero dzisiaj rano przeszła lekka burza i popadało dość rzęsiście, choć w porównaniu z tym co pokazują w TV to tak jak by tej burzy w ogóle nie było

Ja z ogrodem przystopowałam ograniczam się tylko do podlewania i wyrywania pojedynczych trawek No bo ile można sadzić i przesadzać Jest jak jest i na razie rośnie, choć nie wszytko z godnie z moją koncepcją ale chwilowo mam dość i mi się nie chce wprowadzać korekt, może na jesień wena powróci
____________________
Jola Moja glebo terapia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies