Coraz więcej osób ma szkieletówki, ale pamiętam co ludzie mówili jak nasz dom mijali hahah nawet nie będę przytaczać.
Nawet moja Mama była sceptyczna, a jak się dowiedziała że jeszcze prądem będziemy grzać dom i wodę to za głowę się złapała...
pozdrawiam
Taxus baccata rosnie ladnie, szeroko. Co 30cm moze byc za gesto. U nas takie sadzonki wysokie na 60 cm maja na pewno ok. 40, 50 cm szerokosci u podstawy. Nasze tez sa ciete co roku. Ty je na pewno posadzisz z wszystkimi mozliwymi dobrociami, wiec beda dobrze rosnac.
Moge Ci tylko napisac jak jest u nas w szkolce, bo sama mam Fastigiaty i one nie maja tworzyc szczelnego zywoplotu, tylko stac odrebnie. W szkolce te 60-tki posadzone sa tak na 1m od siebie, zeby sie nie stykaly, zeby je mozna dobrze wykopac dla klientow. Wg mnie, jesli chcesz miec szybciej szczelny zywoplot, to sadz co 50cm, a jesli nie to rzadziej. Ale nie w odleglosci 1m, bo to za dlugo potrwa jednak
Bedziesz kupowac wysylkowo? Bo duzo zalezy od szkolki, w jakiej kondycji sa te cisy u nich. U nas sa "chowane od malego". Co roku przesadzane, wiesz, fachowo przeszkalane
Ewo wszystko zależy od tego jak pękata będzie świnka skarbonka - mam szkółkę na oku gdzie są właśnie tak prowadzone, czyli przesadzane co roku - mniejsze i większe. Mam 8 metrów więc przynajmniej 16 szt muszę nabyć