Na koniec z warzywnika - malinki, to ich pierwszy rok, wciąz owocuję. Gdyby było więcej słonka byłyby smaczniejsze, ale co tam - była już tarta z malinami, muffinki, koktaile, ciasto kruche, sok i wciąz jemy na świeżo z krzaczka.
Mnie tylko zastanawia kolor: biała Artemis i biała pergola. Nie da się tam odwrócić uwagi czymś innym? I czy jak zakręcimy pergolę, to nie będzie jakby niedokończona?
Fajne skarpetki dla buków. I cała reszta warzywna też. A jesienna piękna z rozplenicami.
Ewo Artemis ma dużo ciemnej zieleni, jak patrzę na pergole obok to w zasadzie już jej nie widać tak zarosła zielenią róż. A jak dojdzie jeszcze zieleń powojnika to pergola "zniknie"
maj - dopiero postawiona i jeszcze łysa
wrzesień - LO dał czadu, nie wiem jak go ciąć wiosną.
Ale są tu specjalistki więc będę pytać Dosadziłam tam drugi powojnik