Tak, czosnki rzeczywiście mam w planach jesienią. Popatrzę na te trawy, które wymieniłaś. może zrobię przymiarki. Pani w ogrodniczym już ma mnie dość z tymi zwrotami roślin. No ale co ja poradzę. Jak inaczej sprawdzić kiedy się człowiek nie zna? Już w ogóle nie jeżdżę do takich szkółek co nie przyjmują zwrotów.
Dziś dosiałam trawę i kupiłam coś pięknego. Jeśli nie zostanie u mnie to dam ją komuś bliskiemu do jego ogrodu. Pisałam co prawda maturę z paproci, skrzypów i widłaków ale nie wiedziałam że to taki byk z tej narecznicy. Nie mogłam się oprzeć. Olbrzym...