Z tymi biedronkami to dobry pomysł, dobrze wiedziec, ale gdzie tu biedronek szukać.
U mnie w oczku też mszyce grasują na tataraku i pałce wodnej.
Często w lecie puszczam wężem zimny strumień wody na rośliny i wtedy mszyce opadają na lustro wody. Ryby mają radoche.
Kasiu a ty wiesz jak przeschnąć te kwiaty lotosu to są piękne ozdoby do wazonu.
Jolu tak, bardzo lubie las i zbieranie grzybow. W tym roku jest ich ogromna ilosc, rozne, przerozniaste. Samych prawdziwkow w jeden dzien uzbieralam 12 kg.
Tu gdzie mieszkam ludzie chodza, to sa ich prywatne lasy. Najczesciej wlasnie prawdziwki zbieraja. Jest tez bardzo duzo Polakow i to oni wioda prym
Cyklameny tak, rozrosna sie
P.s Musze sie jeszcze na muchomory wybrac, potrzebuje ich na nalewke
Kasiu dzięki za instruktaż dzielenia piwonii Mam pytanie czy właśnie o tej porze mogę karpy podzielić?
Cyklameny cudny kolor, a lotosy przeeepięęękne
Pozdrawiam
Nie wiem o co kaman z tymi lotosami u mnie bo bogato miały ciepło( aż za ciepło) słonecznie.... wszystkie jednakowe warunki, a tylko ten jeden żywy i to jeszcze nie rośnie ani trochę, taki jaki był taki jest tylko listki wymienia. Jak go dam do kastry to tylko w piwnicy mogę schować na zimę, w domu nie mam gdzie w inspekcie zimą woda zamarza...
Wodę im przegotowaną albo z osmozy dawałam po tym co radziłaś, nic nie dało. Mnie się wydaje, ze to jakiś grzyb im te liście załatwiał, one czerniały i zasychały. Ale dziwne, że tego jednego nie złapało...
To wszystko to te siewki tegoroczne lotosowe? Tak kwitły? Czy coś źle zrozumiałam... myślałam, że kwiat to w kolejnym sezonie najwcześniej... chyba źle zrozumiałam
Nalewka z muchomorów???!!!Szok!
Lotosy wspaniałe.
U mnie niestety nie przeżyły. Wyglądało to podobnie, jak pisze Sylwia, liście czerniały i zasychały.
Trudno, będę podziwiać lotosy u Ciebie.
Alez mile slowa, dziekuje Tak, zasuszone pieknie wygladaja w jesiennych bukietach. Kiedys takie kupowalam w roznych sklepach, nie wiedzac ze jest to lotos, teraz mam swoje
Ela,biedronki zgarnelam z kopru, siedzialy na jego kwiatach. Zolty je przyciaga, wiec moze tu i owdzie, powiazac zolte wstazeczki?
Strumieniem wody tez oblewalam rosliny, dobry sposob, ale tu akurat mialam 2 biedronki pod reka
Elu, bardzo sobie cenie Twoje rady, pomoc i dobre slowo. Humor? Alez tak, alez obowiazkowo