Zuzia, praktycznie identyczne donice, w czasach PRL, byly w kazdym miejskim parku w moim rodzinnym miescie, na promenadzie i tam gdzie byc powinny i nie powinny To byl standart, obsadzony najczesciej najpierw czerwonymi tulipanami, a pozniej bialo-czerwonymi stokrotkami. Od kilku lat i znani i nie znami projektanci ogrodow, wracaja do tych donic. Mnie osobiscie, zainspirowal ogrod przykladowy firmy ogrodniczej( pokazywalam juz wczesniej fotki, moze gdzies jeszcze znajde to pokaze jeszcze raz) i...Mozliwosc dodatkowej wody dla ptakow i stworzen odwiedzajacych moj ogrod i, dla zwiekszenia wilgotnosci powietrza przy tarasie Nie wspomne tu oczywiscie o wrazeniach wizualnych, bo te, mowia same za siebie
Zuziu, to wlasnie takie szkaradki byly, chociaz wtedy czlowiek nie zdawal sobie z tego sprawy...Beton byl mieszany z kamieniami i szklem z pobitych, kolorowych butelek...I chociaz dzisiaj, kolorowe szkla i te donice, sa fajnym akcentem wykorzystywanym w ogrodzie, tak polaczenie tych dwoch rzeczy...Niekoniecznie Tz te donice z PRL, bo ostatnio widzialam fajne polaczenie granatowych szkiel i okraglych donic...
Czy moje donice beda szkaradkami? Pozyjemy, zobaczymy