O nie, nie.... ja czekam na zimę... mam karnecik i chcę pośmigać na nartach
Zima taka ładna, biała i z maks -5
Najgorzej nie lubię grudnia i listopada.. bo pogoda do niczego, dzień krótki, mokro , zimno, żal lata i jeszcze święta.. ... Nic na to nie poradzę ale nie lubię świąt, ugotowanie zupy to wyzwanie...a ugotowanie na święta to koszmar. Dla mnie mogą być wolne dni od pracy, a świat może nie być.. tylko choinka dla dzieci
Oczywiście na narty w tych miesiącach też się nie da.. niby coś tam już rusza, ale to kawałki naśnieżone.. to nie jazda.. to dla dzieci do zabawy się nadaje.
Że nie lubię tej pory roku.. ja przez tydzień nawet nie wyjdę do ogrodu, a pracuję głównie w domu.. latem czy wiosną to co godzinkę wyskoczę rozprostował kości. Teraz nawet przez okno nie patrzę, zaciągam rolety i spoko..
Też nie lubie tych miesięcy, potem już jakoś weselej jest na świecie, i da sie jakoś przeżyć.
Trzymam kciuki za twój wypad na te upragnione narty!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
to ja sie tez dolaczam do nie lubiacych. U nas dzis tak szaro i ponuro, ze sie nie chce przez okno wygladac blee.
Zajmuje sie wiec domowymi pracami i nie wysciubiam nosa. No troche bede musiala, bo zwierzeta musza co jesc a M unieruchomiony.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
tu się z Tobą zgadzam,nienawidzę świąt i calej tej oprawy świątecznej..i tego żarcia itp i itd ...gdybym mogła to na ten czas wyjechałabym na koniec świata ,albo i dalej