ja tez prawie nie ogladam ale w telefonie mam aplikacje nc+ i Cie widziałam w RoBociE !! kolezankom sie chwaliłam ze Cie znam haha a one tak? byłas tam ? hahaha no i se przypomniałam ze w zasadzie tylko z Toba gadam tylko przez telefon ale jakbym Cie juz sto lat znała
Aniu pierwszoroczne przebisniegi u mnie na 100 cebulek same liscie i cztery kfiotki ...za mało slonca czy jak ?
Jak są liście to lux. Żyją... ale cebulki widocznie były za młode aby zakwitnąć.. albo coś im się popieprzyło. Zakwitną za rok Z cebulek przebiśniegi tak mają, że kapryszą Lepiej rosną wykopane z cudzego ogródka.
Czasami znajomość z Forum i na telefon jest wartościowsza niż taka wieloletnia w realu Najśmieszniejsze jest to, ze przy osobistym spotkaniu ma się wrażenie, że się zna od lat.... i faktycznie nie raz miałam wrażenie, że się znamy od wieków, a to pierwsze spotkanie w oko-oko. Takie miałam wrażenie z Pszczółką, Finka, Marzenką, Irenka, Bogdzią......... Z Pszczółką przy pierwszym spotkaniu gadamy gadamy i w pewnym momencie dotarło do mnie, że my się widzimy w realu pierwszy raz.. Długo odświeżałam szare komórki, aby upewnić się w tym spostrzeżeniu.. takie deja vu Tak.. najsilniejsze było z Pszczółką.... tu przeżyłam prawdziwy szok ...takie fest deja vu Rozumiem co masz na myśli
Fajny twój wiąz cały w kotkach, mój się leni ma mało baziów....trafiłam wczoraj na powtórkę twojego odcinka w Mai w ogrodzie...po słowach Mai, ze ogród oddaje twój temperament....zachwyciłam się ogrodem i Tobą na nowo i poleciałam do roboty...bo samo sie nie zrobi...patyki mam...buziak
Gdzie mogę dostać martagony i gdzie Ty zamawiałaś...pokaż mi swoje na fotkach...mam zajawkę na nie...wiosna na całego Aniu u Ciebie i ogród jak zawsze wymuskany
Napisz mi proszę jaki wymiar ma Twoja szklarnia i jakiego rzędu to jest inwestycja?
pozdro