Fajne masz wędrujące liliowce

Zastanowiłam się przez chwilę, czy jest roslina, której nie masz Fotkę piesa dla Cię wrzuciłam Miłego.

Aniu, te liliowce prawdopodobnie się wysiewają. Ja wysiewałam w tamtym roku i wzeszły mi tylko trzeba przemrozić nasiona. Nie zawiązują nasion te odmianowe. Pozdrawiam

Żebyś nie przegapiła mojego pytania to ponowię : na szpeciele wiąza Ortusem w maju? Czy kiedy?

Kindzia napisał(a)

Żebyś nie przegapiła mojego pytania to ponowię : na szpeciele wiąza Ortusem w maju? Czy kiedy?

Ortus jest na formy dorosłe.. ja pryskam jak mi się pojawiają dranie, zwykle jest to jakoś w maju..
artykuł kiedy i czym pryskać

Sorki, ale uciekają mi pytania.. za dużo na raz na głowie, a po ostatnich latach gdzie roboty było mało... rozleniwiłam się.. rozmemłałam się i .. próbuję się zorganizować ponownie.

Grunt to dobra organizacja - podobno, bo nie daję rady się o tym przekonać

A jak potraktowałaś w tym roku Nostalgię,moja w połowie podmarznięta,ciachałam swoją i myślami byłam przy Twojej

Dzisiaj rano,kiedy wracałam z pracy, trzeba było skrobać szyby. Mam nadzieję że to już ostatnie takie spadki temperatur,bo kiedy cięłam dzisiaj,na kilku były zmarznięte pączki.

Ale superowe te lilie
Jak spotkam kupię na bank

Aniu bardzo dziękuję....odpisałam u siebie...tu

Jakbyś miała chwilę to podpowiedziałabyś mi jakąś żółtą niewysoką trawę do cienia, która się nie rozłazi...taka kępka jak hakonka.....ale ona jest brzydka zimą a mi zależy żeby cały rok to jakoś wyglądało....dzięki

Jutro pokażę piwonie od Pana Bylinowego.. widać, że sadzonki porządne Odmian dużo, ale ilości ograniczone.. skusiłam się na jakąś mieszankę syberyjskiej z chińską.. i 3 białe pojedyncze w mega wielkich doniczkach ( a wcale największych nie wzięłam).. pójdą do grujecznika... macałam wiele z nich.. ale miejsca brak...buuuu

Dziś prac ogrodowych nie było.. nadganiam prace zawodowe..