Zoju, podziwiam zapał i tempo prac. Zacne zakupy poczyniłaś, będzie jeszcze piękniej. Fotki z przerwy ma kawę cudne, takie słoneczne.
Ja też poczytałam o liliowym kapeluszu, wezmę sobie te rozważania do serca.

Pozdrawiam przy okazji Anię, bo widzę, że bywa u Ciebie, a jej wątek nieaktywny. Jaka szkoda.