Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa

Pokaż wątki Pokaż posty

Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa

Margarete 20:21, 09 wrz 2018


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Ewuniu jak fajnie że zaglądasz. Cieszę się że u ciebie ok. Wiadomo że takie ziemne peace niszczą ogród ale coś za coś. Dobrze że to już za Wami i że na nowo organizujecie sobie rabaty i na nowo je wypełniacie. Karalpa była zawsze moim wielkim marzeniem ale przy moim małym ogródku nie bardzo miałabym ją gdzie wcisnąć.
U ciebie przestrzenie większe to i możliwości sadzenia większe. Hortensja ci się ślicznie przebarwiła, to Vanilka ?

A suczka śliczna
Buziaki!
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Luteczka 21:54, 09 wrz 2018


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
polinka napisał(a)


O chyba byłyśmy w tym samym czasie w Bieszczadach
Moje serce zostało na Bukowym Berdzie...


Cześć Polinka. A moje serce zostawiłam w miejscu z którego robiłam to zdjęcie... Polańczyk Na Górce
____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
Luteczka 21:58, 09 wrz 2018


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
Margarete napisał(a)
Ewuniu jak fajnie że zaglądasz. Cieszę się że u ciebie ok. Wiadomo że takie ziemne peace niszczą ogród ale coś za coś. Dobrze że to już za Wami i że na nowo organizujecie sobie rabaty i na nowo je wypełniacie. Karalpa była zawsze moim wielkim marzeniem ale przy moim małym ogródku nie bardzo miałabym ją gdzie wcisnąć.
U ciebie przestrzenie większe to i możliwości sadzenia większe. Hortensja ci się ślicznie przebarwiła, to Vanilka ?

A suczka śliczna
Buziaki!


Cześć Małgosiu kochana. Jak miło że zajrzałaś. Hortensja to Vanillka, zgadza się.
Wróciłam tutaj tak nieśmiało bo nie wiem jak to będzie z czasem ale postaram się poprawić i troszku czasu wykombinować
____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
Nikita 09:43, 10 wrz 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Witaj Ewuniu. Widzę, że naprawdę miałaś co robić i na nudę nie narzekałaś. Prace ziemne wykonane i teraz ogród już bez przeszkód będzie mógł się rozrastać. No i ile nowych drzew!!! Jak się rozrosną będą tworzyły cudny klimat. Super! Rośnie prawdziwy Ogród prze DUŻE "O".
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Luteczka 12:09, 11 wrz 2018


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
Madziu , miałam co robić i w grodzie, i w związku z zakładaniem gazu, i domowo, i rodzinnie. W sumie najgorsze z tego wszystkiego to formalności urzędowe, które jeszcze się nie skończyły Kończę załatwiać w gazowni, jeszcze dziennik budowy, umowa na dostarczanie gazu i formalności związane z dotacją na gaz. Masakra. Ale już chyba najgorsze za mną. Żebyśmy tylko zdążyli przed chłodami bo oczywiście gdzie się nie ruszyć to wszystko musi nabrać MOCY URZĘDOWEJ
____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
popcorn 13:52, 11 wrz 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Heloł

pooglądałam conieco, pięknie
____________________
Mój nowy ogródek
paulina_ns 14:14, 11 wrz 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Jak ja tu daaaaaaewno nie byłam, widzę,że prace idą pełną parą od razu widać postęp prac, ślicznie
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
AnnaCh 09:20, 12 wrz 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
No rycia w ziemi nie zazdroszczę, dobrze, że już wszystkie wykopy większe chyba za mną

Luteczka napisał(a)

Czy ja na tym zdjęciu dobrze widzę? Dziura, M z łopatą, pies, nóżka od taczki i... wózek dziecięcy?
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Luteczka 18:26, 04 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
AnnaCh napisał(a)
No rycia w ziemi nie zazdroszczę, dobrze, że już wszystkie wykopy większe chyba za mną


Czy ja na tym zdjęciu dobrze widzę? Dziura, M z łopatą, pies, nóżka od taczki i... wózek dziecięcy?


O matko. Jak mnie tutaj dawno nie było.
Aniu kochana prawie wszystko dobrze widziałaś. Ale to nie jest wózek dziecięcy tylko wózek-taczka który mój M przystosował do naszego traktorka
Niech Wam nic po głowie nie chodzi. Z wózków już wyrosłam
____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
Luteczka 18:37, 04 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
U nas wiosna już się zaczęła, właśnie wróciłam z ogrodu i padłam na fotelu. Po pracy szybciutko do ogrodu i dwie godzinki pracy a teraz kręgosłup mi odpada. Mój pies ogrodnika też mi pomaga, przekopała dzisiaj kilka rabat
A tutaj moja mała plantacja

Wysiałam pomidorki, paprykę, bazylię, trawy, kosmos,
Dobrze że zwiałam do domu bo teraz jakieś takie wiatrzysko się zerwało.
____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies