Upominam się namolnie jeszcze raz, bo chyba przeoczyłaś mojego posta

.
Hanusiu, jak się masz

.
Mam prośbopytanie - przeczytałam niedawno, że w u Ciebie w Kołobrzegu w jednym z parków jest odrestaurowany bindaż, zwany po staropolsku chłodnikiem, czyli aleja obsadzona z obu stron drzewami, strzyżonymi i prowadzonymi po podporach tak, by tworzyły tunel.
W necie oczywiście są jakieś zdjęcia, ale ciekawa jestem Twojej opinii i fotografii

. Przebarwiony jesiennie bindaż na pewno jest przepiękny o tej porze.
Pozdrawiam serdecznie bardzo.