Iruś, znalazłaś czas, żeby zajrzec do nas w ramach odsteresu. I to jest w tym wszystkim cenne, a ogrod poiczeka na wolniejsza porę. Życzę Wam pogody ducha i jestem z Wami myślą i sercem. Zdrowia życz e wszystkim domownikom!

Odnośnie ogrodu : Spokojnie, przez zimę chwasty nie rosną, a w marcu...nie, już w lutym...ranniki i krokusy!

Ps. Na hakonki już się zapisuję.

Oj no to życie masz powywrcane, rozumię to doskonale bo 7 lat opiekowałam się moją mamą . Dużo sił, zdrowia, cierpliwości Ci Irenko życze a i dobrze, że masz ten piękny ogród bo pomaga bardzo w takich chwilach. Ogród da rade, dobrze, że go tak porządkowałas ostatnio. Rodzina najważniejsza jak zawsze mówisz Pamiętaj, że mam duze doswiadczenie jakby co to pytaj. Najgorzej na początku aż to wszystko sobie poukładasz. Podziwiam ten Twoj przycięty tulipanowiec, że tak szybko wyrósł Sciskam Cie mocno, masz dobre serducho i wspieram Cię duchowo

Życzę morza cierpliwości, dużo sił i żebyś jednak znajdowała chwilkę czasu dla Was i dla siebie. Wiem co to znaczy opieka nad chorą starszą osobą i jazdy po lekarzach

Irus sciskam serdecznie. Smutno czytac, ze mama taka chora ale u Ciebie ma najlepsza opieke. Sciskam mocno