Irenko- Twój ogród jest tak soczysty i bogaty, że zadne niedoróbki nie sa wstanie mu zaszkodzić. Mówiłyśmy o tym, że się nie chce i że tyle jeszcze do zrobienia, ale co tam Ta praca włożona juz do tej pory - procentuje.
Mnie również dopadło zniechęcenie ogrodowe, to przesyt ciągła praca. Zawsze tak mam po rewolucjach wiosennych, odpoczywam latem aby jesienią znów rewolucje robić poza tym nie można żyć tylko ogrodem, rodzina , przyjaciele i znajomi domagają się uwagi
Irena daj zna kiedy robisz zlot, dzień wcześniej wpadamy, obrabiamy rabaty z chwastów, pichcimy i na drugi dzień impreza
Irenka, wszystko obejrzałam, przeczytałam, zachwycam się rozplenicami, właściwie to wszystkim się zachwycam! Zestawienia roślin boskie! Chciałabym kiedyś tak umieć Siewek współczuję, moje poletko werbenowe posadzone. Wszystkie klapły, ale liczę, że wstaną