Raju! To się ze swoją pociechą nie nudzisz. Moja też duża i jak się rozpędzi, to nie mam szans zatrzymać. A Ci wszyscy komentatorzy, to mnie nieźle wkurzają - samo znawcy dookoła. Co ty tam wiesz o swoim psie, komentator wie lepiej. Hahaha! Śmieję się z tego, ale takie zachowania bardzo mnie denerwują i mam czasem też ochotę "gamonia" ugryźć.

Skala na początku była bardzo lękliwa. Teraz różnie, czasem się jej to jeszcze włączy na małą skalę. Ma rok i trzy miesiące. Mała tam w środku, a ciało już dorosłego psiula. Takie wieczne dziecko, mocno emocjonalne, ale jest aniołem z wielkim sercem.

Ogród piękny,uwielbiam kamień. Mam u siebie takie polne wielkie kamienie, siadam na nich latem, czuję wtedy moc ziemi.

Pies z kotem pozuję jak nie pies i kot

To jak ma ponad roczek to jeszcze młodziutka Nasza już czterolatka, ADHD jej powoli mija ale nadal się pobudza czasami za bardzo , szczególnie na ludzi, co piszczą na jej widok Jest ze schroniska, chyba dlatego taka agresywna do psów. Wg. behawiorystki nie do naprawienia łagodnymi metodami a, że nie chodzimy z nią za dużo nigdzie to daliśmy sobie spokój, niech żyje w spokoju

Pięknie dziękuję za dobre słowo. Też wierzę, że kamień z biegiem lat staje się jeszcze bogatszy w duszę i wewnętrzy czar. Matko! Jakie tu pozytywnie zakręcone kobiety są.
Koteś to w ogóle wielki przypadek i zaskoczenie życiowe.
Byłam kiedyś w remizie OSP na zabawie, w listopadzie 2019, wyszłam na dwór i siedziało to takie małe i wrzeszczące wniebogłosy z rozwaloną wargą. I co zrobić? Wrzuciłam Kotesia do bagażnika, zawiozłam do domu, a później wróciłam na zabawę. Hahaha! No i teraz kochany Koteś drapie mi pnie wszystkich drzewek w ogródku, żeby nie było, że nic nie robi. To jest bardzo odważny kot. Chyba chce rządzić we wsi.

A_gawa ależ Ty masz piękny ogród : pergola i lustro super