Myślę tak samo jak Ty. Komfortu niech szuka gdzie indziej Na tym kawałku, który zrył to po wyrównaniu ziemi i tak są góry i doliny, okropne dziury, których i tak nie można porządnie zasypać
Naprawdę???? W życiu bym nie powiedziała... Widziałam je u Szymanowskiego i nie wzięłam, bo co prawda kształt kwiatu mi się podobał ale kolor miały jakiś taki wyprany, mało wyrazisty... a ta na Twoim zdjęciu ma taki soczysty, śliczny róż .
Hmmmm....
Boli witaj!
Bardzo ładne poidelko. Gdzie takie kupiłaś ?
Zachwycam się twoimi wypasionymi ,pięknymi ,wielkimi ostrozkami.
Co robisz,że tak ci pięknie i takie duuze rosną? ?
Hortki oczywiście też. Bo ja też ja lubię.
Jezowki -następna grupa roślin ,które i ja bardzo lubię. I ciągle dokupuje. To też.
Tak dla oba i dla owadów.