Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Ogród z uśmiechem

Gosiek33 18:46, 27 cze 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Jest czym oddychać
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Poppy 15:54, 28 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
jolanka napisał(a)

Tylko po co czekać na fajne rzeczy? Wolałabym od razu.


No ba, wiadomo

jolanka napisał(a)


MA takie ciemniejsze to ma młodsze kwiaty. Ja się mocniej rozwijają to jaśnieją.


To moja cholernica na pewno nie, od poczatku znacnzie jasniejsza niz Twoja, no ale to dopiero jeden kwiat. Same paki tez ma, albo mocno intensywne, albo b jasne. Zobacze co z nich wyjdzie. Chippendale tez troche tych pakow, ale b pastelowych. Wlasnie, moglabys je porownac dla mnie? MA z chippkiem. Pewnie sama je porownam, ale to za kilka tygodni dopiero, b wolno im to idzie, a ja sie niecierpliwie

I ochlody zycze
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
jolanka 21:31, 28 cze 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Świetnie się spisał pan stolarz. Pergola idealnie się wpasowała. Ani się nie obejrzysz, kiedy wokół tarasu będzie busz.
Wildeve vel dzika Ewka, a taka subtelna.

Pan stolarz stanął na wysokości zadania i dzięki temu będzie miał u nas więcej pracy
Za kilka dni zaczynam pracować na ten busz
Ta dzika Ewka to cała kobieta, oprawa subtelna a wnętrze szalone
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:41, 28 cze 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
mrokasia napisał(a)
Ja też ustawiłam zraszacz i podlewam grabową. Najpierw podlałam kilka razy same graby z węża a teraz całość ze zraszacza po kawałku. Nie mogę ustawić drugiego zraszacza bo słabe ciśnienie. No nic, do północy trochę się podleje. Może obudzę się nad ranem to znów włączę.
Byliny przetrwają i odbiją. Mam nadzieje, że moje graby też.

No widzisz a ja nasadziłam wszędzie róż i nie mogę puścić zraszacza Za to dokupiłam teraz kolejne 150 m linii kroplującej i jak wrócę to będę rozkładać, powinno chociaż trochę pomóc w te upały.
My mamy do ogrodu własną wodę to przynajmniej mogę podlewać ile chcę. Za to w domu, gdzie mamy wodę z wodociągu gminnego, wieczorami przestaje lecieć z kranu bo wszyscy podlewają
Ostatnio wstaję o 5 rano i podlewam
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:46, 28 cze 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
TAR napisał(a)


Kasiu moze Cie to pocieszy, w poprzednim ogrodzie mialam kolumnowe graby Lucas. Ale ziemia zdecydowanie nie taka jak obecnie, sztych lopata i piach. Wtedy niedoswiadczona posadzilam te graby w tym piachu. Pierwszy rok kiepsko, potem zaczełam ciac i zaczely sie zageszczac. widzialam je w ub. roku, piekne, solidne kolumny porosly nowym włascicielom wbrew pozorom to pancerne rosliny, no chyba ze twojego cos zzera od korzenia.

O, to dobra dla mnie wiadomość
Nasadziłam tyle tych drzew i liczę, że też sobie poradzą. Przecież nie jestem w stanie im pod korzenie wtykać bez przerwy dobroci
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:49, 28 cze 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ja lałam od 18 - 21.30 na dużym konewkami rabate z dmuchawcem, a w podwórku tylko połowę sie udało wężem bo potem trzeba było lecieć lać warzywnik
Co dzień podlewam inny fragment ogrodu

Ja to nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak dajecie sobie radę z tym noszeniem wody. U mnie niestety by to nie przeszło
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:56, 28 cze 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
April napisał(a)
Miało być chłodniej a już 23 stopnie z samego rana. Wczoraj jak wracałam z pracy to w Warszawie 38, a w domku chłodne 35 na dworze
Nie podlewałam, bałam się że poparzę rośliny. Za to o północy była burza i kwadransik popadało. Jupiiiiii
Dało to więcej niż gdybym godzinami stała z wężem.
Życzę zatem deszczyku, nawet malutkiego

Rzeczywiście taka temperatura daje się we znaki i to wszystkim. Wieczorami, kiedy już można coś zrobić to komary tak mi dają się we znaki, że często rezygnuję i zamiast tego wstaję o 5 rano.
Takiego deszczu jak u Ciebie to wyglądałam z czterech stron świata i co? I nic
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:57, 28 cze 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kasya napisał(a)



Burze miałam ale przeszła jak burza.... 5 min i po deszczu
A u ciebie ? Bo z zachodu szła

U mnie nico
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 22:00, 28 cze 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
mrokasia napisał(a)
U mnie coś się błyskało i jakieś słabe grzmoty były i tyle. Ani kropelka deszczu nie spadła. Dziś trochę chłodniej i wieje...

Tak samo i u mnie, niestety Jakieś czary może odczynić czy co?
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 22:00, 28 cze 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
JoannA napisał(a)
Burza była po północy i nawet troszkę popadało. Dzisiaj zimnica, a Skarżysko głowę urywa.

I Ty Brutusie
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies