Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z uśmiechem

April 13:31, 03 lis 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10162
Jolcia, już wspominki Śliczne fotki. Klony obłędne. Ten Brandywine skradł mi serce. Jeszcze nie wiem gdzie posadzę ale posadzę koniecznie Zrobiłaś mu reklamę.
Strzępek też ekstra, też by się przydało kupić..... No po co ja tu zaglądałam
____________________
April April podbija las Mazowsze
Gosiek33 19:35, 03 lis 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Jaka to malownicza pora roku - na dodatek z takimi okazami grujecznika i klonu
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
jolanka 20:15, 03 lis 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam kochane moje na posty sprzed dwóch miesięcy. Mam nadzieję, że wybaczycie


mrokasia napisał(a)
Aaaaa, wróciłaś .
I fotki jakie ładne .
Z tymi astrami to czytałam, że właśnie wyrastają potwory. Producenci stosują jakieś specyfiki skarlające, kupujesz roślinę wysokości 30cm a w następnym roku ma 80cm...

Kasiu, przekonałam się na własnej skórze. Kupiłam w ub roku kilka sztuk, malutkich, kompaktowych, no i oczywiście posadziłam na brzegu rabaty. Obok niskie trawki, kukliki. Teraz mam astry doooobrze widoczne a trawki i kukliki przyduszone i zupelnie zakryte przez potworki. Ładne są, nie powiem ale wiosną muszę sporo poprzesadzać, o ile te spod spodu przeżyją

To jeden z tych "malutkich" astereków



Gosiek33 napisał(a)
Tak, tak, dlatego astry należy ukopać sobie w zaprzyjaźnionym ogródku

O to to, wiosną muszę przyjechać na "szkolenie" z dzielenia i sadzenia

April napisał(a)
Jakie śliczne portreciki
U mnie astry jeszcze mają nade mną litość i nie straszą jesienią
A jaką odmianę masz rdestu himalajskiego? Ładny kolorek kwiatów. Nie nazwę go bo się ostatnio okazało że totalnie nie znam się na kolorach


Jola, ale Ty masz pytanie Odmiana rdestu? Hmmm, muszę sama się dowiedzieć. Kupowałam u Przemka ale na doniczce nie było naklejki więc oczywiście zapomniałam. Pewnie Gosia będzie wiedziała

Nowa12 napisał(a)
Fotki super te makro. Ja to się boję za to zawilców bo kupiłam mini zdechłe sadzonki a już spore kępy z nich. A co będzie za rok jak wcisnęłam je w taki kąsek rabaty .

Makro uwielbiam, można w nich zobaczyć cudeńka
Zawilce sa świetne ale jak dla mnie za późno kwitną a jeśli się rozrastają to tylko zaleta, będziesz mieć więcej i koleżanki też

Martka napisał(a)
Jolanko, trafiłam na Twoją kolekcję róż, piękności masz u siebie. Czy możesz napisać, jakie rozmiary ma u Ciebie Desdemona? Zamówiłam ich kilka i nie wiem, jak rozstawić. Jedne źródła piszą, że mała rośnie, inne, ze duży krzaczek.

Martko kochane, przepraszam raz jeszcze za opóźnienie. Pewnie portrzebowałać odpowiedzi dużo wcześniej.
Desdemona ma u mnie ok. 1-1,2m. Rośnie na pełnej patelni i miała na pewno za małó wody. W przyszłym roku muszę o nią porządnie zadbać bo jak dla mnie powinna te książkowe 1,5 uzyskać


____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:22, 03 lis 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Agatorek napisał(a)


Rzeczywiście aż płonie na tej rabacie , przepiękny widok!

Ogród wcale nie wygląda na zaniedbany!

Uwielbiam grujecznika w takiej postaci. Żałuję tylko, że tak krótko tak wygląda. Poza tym bardzo szybko traci liście. Już są same badylki Chlip. chlip...
Ogród nie jest zaniedbany? Kadrowanie to jedna bardzo dobry wynalazek
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:30, 03 lis 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Oj, jak miło, ze dałaś znać życia.
Współczuję zawirowań życiowych. One nigdy nie są proste do rozwiązania.
Piękne zdjęcia z końcówki lata. Grujecznikowi bardzo do twarzy w towarzystwie tych trzech szczepionych iglaczków.
Też czekam na rozrost swojego strzępka.
Trzymaj się Jolu. Dbaj o siebie, żebyś dała radę tym kłodom rzucanym przez los.

Dziękuję Haniu za Twoje słowa. Niby wiem, niby rozumiem, niby zdaję sobie sprawę ale... No właśnie, to ale. Trudne to życie nasze jest, oj trudne.
Nic to, trzeba cieszyć się każdym dniem bo warto

Grujecznik trafił mi się naprawdę wyjątkowy, szkoda tylko, że nie pachnie. Te Globosy są trochę za blisko i będę musiała je przycinać, z tego zestawienia jestem naprawdę zadowolona
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:34, 03 lis 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Helen napisał(a)
Fajnie, że wróciłaś. Zdjęcia jak zwykle piękne i jeszcze przywołujące końcówkę lata.

Dziękuję ślicznie
Tak naprawdę to jak dla mnie lato mogłoby być nadal, kocham kolory, słońce, kwiaty, zapachy. Kiedy przychodzi zima to tylko czekam na kolejną wiosnę, bo znowu będzie ciepełko
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:36, 03 lis 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Magleska napisał(a)
Jola fajnie ,że choć na chwilkę wpadłaś z taką dawką przepięknych zdjęć
zaniedbań nie widać -ogród prezentuje się bosko

Postanowiłam sobie, że postaram się jednak znajdować czas na F. To najlepszy odstresowywacz i lekarstwo na snutki
Ogród się jakoś broni, musi bo nie ma wyboru
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:39, 03 lis 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Kasya napisał(a)
Ale masz spektakl kolorow grujecznik nie zawodzi jak zawsze
A ptaszki juz karmisz ?


Ptaszki jeszcze muszą sobie radzić same. Mają tyle papusiu w ogrodzie i w lesie, że jeszcze poczekam. Co prawda sikorki już próbują się wpraszać ale trenujemy cierpliwość
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:43, 03 lis 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
TAR napisał(a)
Jolu cudne foty, cudny ogrod. Na zdjeciach nie widac ze zaniedbany. A mama sie ciesz ile to możliwe nawet kosztem codzienności. Wiem co mowie.

Buziaki Tarciu
Wiem, wiem, tak robię. Problemem jest tylko to, że nie można mieć czarodziejskiej różdżki a tak by sie przydała
A co do ogrodu, oj tam, oj tam Zdjęcia
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:48, 03 lis 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
anpi napisał(a)
Ale miałaś jeżowkowy zawrót głowy!!! A róże u mnie w tym roku też strajkowały i nie zrobiły spektaklu którego oczekiwałam. Sporo przymarzły. A kilka początkiem jesieni przesadziłam, więc znów będą się zbierać
Ciężko jest jak rodzicom szwankuje zdrowie,..
Pozdrawiam cieplutko i pięknej pogody życzę, pogody ducha też!

Aniu kochana, a tak miałam nadzieję, że uda nam sie spotkać ...
Jeżówki zaszalały i porozsiewały się niesamowicie. Wiosną będę miała regularne wykopki. Muszę je jednak ograniczyć bo zaanektują całe rabaty.
Róż strasznie żałuję, po ostatniej zimie oberwały bardzo mocno wiec na pewno jest to jedna z przyczyn słabego kwitnienia. Planuję w przyszłym roku bardziej się nimi zająć. Oby podziękowały kwiatami
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies