Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z uśmiechem

Magara 00:07, 25 kwi 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6823
Jola, ptasiaro, mam pytanie, a nawet dwa - może coś podpowiesz, a jak nie Ty to może inny Ktoś

1. W jednej z moich budek lęgowych zaczęły się jakiś czas temu budować sikorki - w zeszłym roku też tam się budowały, ze dwa albo i trzy lęgi były Teraz zauważyłam, że do tej budki szpaki się pakują - jak nic przejęły budkę bo znoszą do niej różności, a sikorki przegoniły. Dziś odkryliśmy skorupki jajek leżące pod budką - bladoniebieskie. Masz jakiś pomysł co tam się mogło wydarzyć? Koty wykluczam (raczej) bo nasze budki otoczone kolcami. Wygląda to słabo, przyznaję, ale taką decyzję podjęliśmy jak którejś nocy dwa czy trzy lata temu w nocy przyuważyłam obcego kota na daszku budki. Więc są kolce - ptakom nie przeszkadzają, a kot taki głupi nie jest żeby się narażać

2. Inna z naszych budek była do tej pory niezasiedlona (w opisie - miała być dla sikorek). No i sikorki chyba uznały, że ją jednak chcą, tylko wejście im się nie podoba (fakt, czerwonego dywanu nie ma ). No i od 2-3 tygodni dzień w dzień siedzą przy tej budce i poszerzają otwór - walą jak dzięcioł Już nawet Małżonka nakłoniłam żeby tam wlazł i pomógł sikorkom w poszerzaniu wejścia (no trzeba sobie pomagać po sąsiedzku ), ale zauważyłam, że jednak włażą do środka (znaczy nie jest źle i za wąsko) ale kują od wewnątrz. No nie wiem w czym mają problem, ale też nie wiem - pomóc im czy odpuścić i nie ingerować w naturę???

Generalnie zauważam w tym roku jakieś wielkie globalne problemy na rynku ptasich nieruchomości
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magleska 06:40, 25 kwi 2022


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18741
Jola przeniosłam się u Ciebie w ptasi świat super fotki
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
jolanka 08:11, 25 kwi 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16488
Magara napisał(a)
Jola, ptasiaro, mam pytanie, a nawet dwa - może coś podpowiesz, a jak nie Ty to może inny Ktoś

1. W jednej z moich budek lęgowych zaczęły się jakiś czas temu budować sikorki - w zeszłym roku też tam się budowały, ze dwa albo i trzy lęgi były Teraz zauważyłam, że do tej budki szpaki się pakują - jak nic przejęły budkę bo znoszą do niej różności, a sikorki przegoniły. Dziś odkryliśmy skorupki jajek leżące pod budką - bladoniebieskie. Masz jakiś pomysł co tam się mogło wydarzyć? Koty wykluczam (raczej) bo nasze budki otoczone kolcami. Wygląda to słabo, przyznaję, ale taką decyzję podjęliśmy jak którejś nocy dwa czy trzy lata temu w nocy przyuważyłam obcego kota na daszku budki. Więc są kolce - ptakom nie przeszkadzają, a kot taki głupi nie jest żeby się narażać

2. Inna z naszych budek była do tej pory niezasiedlona (w opisie - miała być dla sikorek). No i sikorki chyba uznały, że ją jednak chcą, tylko wejście im się nie podoba (fakt, czerwonego dywanu nie ma ). No i od 2-3 tygodni dzień w dzień siedzą przy tej budce i poszerzają otwór - walą jak dzięcioł Już nawet Małżonka nakłoniłam żeby tam wlazł i pomógł sikorkom w poszerzaniu wejścia (no trzeba sobie pomagać po sąsiedzku ), ale zauważyłam, że jednak włażą do środka (znaczy nie jest źle i za wąsko) ale kują od wewnątrz. No nie wiem w czym mają problem, ale też nie wiem - pomóc im czy odpuścić i nie ingerować w naturę???

Generalnie zauważam w tym roku jakieś wielkie globalne problemy na rynku ptasich nieruchomości


Hmm, Bogdzia by na pewno wiedziała dokładnie a ja to tylko to co gdzieś doczytam.
Nie wiem jak długo w tej budce były już szpaki i czy mogły już wykluć się pisklaki bo od złożenia jajek to ok 2 tygodnie wystarczy. Szpaki wtedy wyrzucają skorupki na zewnątrz a przychówek siedzi początkowo bardzo cicho i rodzice tylko latają i dokarmiają. Musicie przyuważyć. Jeśli jednak te skorupki to pozostałości ataku to możliwości są takie: wrona, sroka, sójka, dzięcioł, wiewiórka, kuna, łasica. Nie wiem co z tego towarzystwa u Was występuje. A skorupek jest tak jak po jednym jajku czy więcej? Jeśli ktoś się dobrał do jajek to powinny być tez jakieś resztki piskląt.
Dwa lata temu u mnie była taka sytuacja, ze mazurki wyrzuciły z budki jajka sikorek, jak nic pobiły się o budkę
A sikorki zostawcie, jeśli uznały, ze budka im się podoba to niech meblują same i już. Może otwór miał jakieś ostre brzegi? Nie mam pojęcia. Po sezonie lęgowym sprawdzicie. Otwór dla sikorek to o ile pamiętam powinien mieć 2,8 cm- max 3.
Buziaki i zabawy z obserwacji
Tak, ze możliwości jest kilka.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 08:12, 25 kwi 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16488
Magleska napisał(a)
Jola przeniosłam się u Ciebie w ptasi świat super fotki

Cieszę się, że mogę sprawiać takie przyjemności.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
mirkaka 11:34, 25 kwi 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
U mnie mam powieszone budki lęgowe o otworze dla sikorek bogatek i modraszek, szpaki nie wejdą bo te otwory są za małe dla nich.
ja też już zauważyłam w swoim lasku skorupki, białe, to raczej grzywacza, sroki już latają, więc nie wiadomo czy to one jajko zjadły czy już się coś wykluło.
Teraz nic już nie się wtrącam w życie ptaków, natura musi sama sobie radzić.

Przepiękne ciemierniki kupiłaś, stacjonarnie czy przez internet?
Bażant jest cudny, ma niesamowity kolor piór, ptaki dziękuję losowi że taka osóbka jak Ty kupiła działkę pod lasem, opiekujesz się nimi zimą, więc jest ich coraz więcej, opowiadają sobie że trzeba do Joli lecieć na jedzonko i gniazdowanie
W młodości też mieszkałam na skraju lasu
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Martka 15:47, 25 kwi 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Jolanko, piękna ptasia sesja! Przysiadłam z wrażenia, świetne zdjęcia, nie do wiary, że przez szybę! Masz rację, na żywo to zupełnie inne emocje Jestem szczęśliwa, że udało mi się w tym roku oko w oko spotkać ze szczygłami i ziębami, ale Ty masz całą gamę. Krogulca tak z bliska chciałabym zobaczyć.
Moja budka dla sikorek niestety też opustoszała, zmartwiłam się mocno. Obserwowałam przez kilka dni, jak parka tam się kręciła, teraz cisza, nie widać, by coś wlatywało i wylatywało. Za każdym razem po opuszczeniu budki sikorki siadały na ogrodzeniu, rozglądały się i dopiero leciały dalej, zbliżając się z powrotem do budki także powtarzały manewr przycupniecia na ogrodzeniu, po rozpoznaniu terenu dopiero wlatywały do budki. Niestety, zauważyłam, że coś próbowało się do budki dobrać, może kot albo kuna, bo przy wlocie widoczne są ślady zadrapania. Sikorek już nie widać. Cóż, może za rok.

tulucy 18:20, 25 kwi 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Jola, dasz radę wpaść do mnie po sadzonki? Jestem cały tydzień w domu teraz, całymi dniami

A pamiętam, że jeszcze jesienią chciałaś żywokost.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
jolanka 19:24, 25 kwi 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16488
tulucy napisał(a)
Jola, dasz radę wpaść do mnie po sadzonki? Jestem cały tydzień w domu teraz, całymi dniami

A pamiętam, że jeszcze jesienią chciałaś żywokost.

Łucja, Zdzwonimy się ,ok? Mogę w czwartek?
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 19:28, 25 kwi 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16488
Martka napisał(a)
Jolanko, piękna ptasia sesja! Przysiadłam z wrażenia, świetne zdjęcia, nie do wiary, że przez szybę! Masz rację, na żywo to zupełnie inne emocje Jestem szczęśliwa, że udało mi się w tym roku oko w oko spotkać ze szczygłami i ziębami, ale Ty masz całą gamę. Krogulca tak z bliska chciałabym zobaczyć.
Moja budka dla sikorek niestety też opustoszała, zmartwiłam się mocno. Obserwowałam przez kilka dni, jak parka tam się kręciła, teraz cisza, nie widać, by coś wlatywało i wylatywało. Za każdym razem po opuszczeniu budki sikorki siadały na ogrodzeniu, rozglądały się i dopiero leciały dalej, zbliżając się z powrotem do budki także powtarzały manewr przycupniecia na ogrodzeniu, po rozpoznaniu terenu dopiero wlatywały do budki. Niestety, zauważyłam, że coś próbowało się do budki dobrać, może kot albo kuna, bo przy wlocie widoczne są ślady zadrapania. Sikorek już nie widać. Cóż, może za rok.


Zaruminienilam się, dziękuję pięknie
Z sikorkami poczekaj. One mogą mieć jeszcze lęgi. Czasami 2 a nawet 3 jeśli są dobre warunki. Niestety drapieżniki potrafią przetrzebić gniazda. Pewnie, że szkoda
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 19:33, 25 kwi 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16488
mirkaka napisał(a)
U mnie mam powieszone budki lęgowe o otworze dla sikorek bogatek i modraszek, szpaki nie wejdą bo te otwory są za małe dla nich.
ja też już zauważyłam w swoim lasku skorupki, białe, to raczej grzywacza, sroki już latają, więc nie wiadomo czy to one jajko zjadły czy już się coś wykluło.
Teraz nic już nie się wtrącam w życie ptaków, natura musi sama sobie radzić.

Przepiękne ciemierniki kupiłaś, stacjonarnie czy przez internet?
Bażant jest cudny, ma niesamowity kolor piór, ptaki dziękuję losowi że taka osóbka jak Ty kupiła działkę pod lasem, opiekujesz się nimi zimą, więc jest ich coraz więcej, opowiadają sobie że trzeba do Joli lecieć na jedzonko i gniazdowanie
W młodości też mieszkałam na skraju lasu

Zobacz Mireczko, dawniej to nawet nie zwróciłybyśmy uwagi na jakieś leżące skorupki. Teraz nawet umiemy wydedukować kto, co, kiedy i dlaczego. Masz rację, natura sama sobie radzi, nie trzeba jej pomagać

Ciemierniki kupowałam w LM w ub roku. To te od Zymona. Nie rosną na zdrowie
Do Joli na jedzonko … ale mnie połechtałaś pod włos Ślicznie dziękuję za komplementy
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies