Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Ogród z uśmiechem

malgol 13:43, 05 kwi 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
No to w weekend pryskam cisy i sliwy Nigry
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
m_gocha 14:14, 05 kwi 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Toszka napisał(a)


Przecież terminy oprysków nie zależą od sztywnych powszechnie utartych terminów. Najważniejsza jest temperatura i przebieg wiosny, a co za tym idzie rozwój szkodników/patogenów. Dla promanalu najważniejsze jest by temperatura nie była niższa niż 12 stopni, i aby nocą nie spadała dramatycznie. Ideałem by było, aby nocą nie spadała poniżej 8-9. A przecież na Mazowszu jeszcze dwa dni temu nocą było mocno poniżej 0 stopni.
Póki liści jeszcze nie ma absolutnie można i trzeba pryskać. Zwłaszcza wiązy, cisy, buki, świerki i owocowe. Nic tak skutecznie nie działa jak olej parafinowy. I co najważniejsze - ten oprysk nie jest toksyczny dla wszelkich bzyków.

edit. Pisałam, a w tym czasie i Tessa zabrała głos
Jola pisała, że nie należy opryskiwać Promanalem świerków niebieskich. Wiesz może dlaczego? Przecież tam też mogą być przędziorki

A co z bukszpanami?
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Anda 14:57, 05 kwi 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Toszka napisał(a)


Przecież terminy oprysków nie zależą od sztywnych powszechnie utartych terminów. Najważniejsza jest temperatura i przebieg wiosny, a co za tym idzie rozwój szkodników/patogenów. Dla promanalu najważniejsze jest by temperatura nie była niższa niż 12 stopni, i aby nocą nie spadała dramatycznie. Ideałem by było, aby nocą nie spadała poniżej 8-9. A przecież na Mazowszu jeszcze dwa dni temu nocą było mocno poniżej 0 stopni.
Póki liści jeszcze nie ma absolutnie można i trzeba pryskać. Zwłaszcza wiązy, cisy, buki, świerki i owocowe. Nic tak skutecznie nie działa jak olej parafinowy. I co najważniejsze - ten oprysk nie jest toksyczny dla wszelkich bzyków.

edit. Pisałam, a w tym czasie i Tessa zabrała głos


To ze nie jest toksyczny dla wszelkich bzykow - tu znalazlam inne informacje. Jest lekko toksyczny dla Chrysoperla carnea (Zlotooki) oraz biedronek i toksyczny dla Encarsia formosa (Gąsienicznikowate).
Jest toksyczny dla organizmow wodnych.

http://www.progema.de/produkte/promanal-neu.html
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Toszka 16:50, 05 kwi 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
m_gocha napisał(a)
Jola pisała, że nie należy opryskiwać Promanalem świerków niebieskich. Wiesz może dlaczego? Przecież tam też mogą być przędziorki

A co z bukszpanami?


Niebieskie świerki po oprysku Promanalem często zielenieją. I tylko dlatego RACZEJ nie powinno się pryskać. To jedyny powód. Kosmetyczny.

Anda napisał(a)


To ze nie jest toksyczny dla wszelkich bzykow - tu znalazlam inne informacje. Jest lekko toksyczny dla Chrysoperla carnea (Zlotooki) oraz biedronek i toksyczny dla Encarsia formosa (Gąsienicznikowate).
Jest toksyczny dla organizmow wodnych.

http://www.progema.de/produkte/promanal-neu.html

Ewo, nie oszukujmy się - promanal, pomimo roztworu zachowuje nadal właściwości oleju. W wodzie tym bardziej. Jednak jego działanie (duszące) szkodników ssąco-gryzących zwłaszcza zimujących w pąkach i wszelkich miseczników jest wart ryzyka w okresie jeszcze słabej aktywności innych owadów. Na pewno jest mniej szkodliwy niż potem stosowane środki kontaktowe i systemowe. I, dodam tylko, że z mojego doświadczenia z misecznikiem (cisa) i szpecielami np. wiąza (samice zimują najczęściej pod pierwszą łuską pąków znajdujących się w górnej części najmłodszego pędu) promanal jest najskuteczniejszy.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Anda 18:50, 05 kwi 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Toszka napisał(a)


Ewo, nie oszukujmy się - promanal, pomimo roztworu zachowuje nadal właściwości oleju. W wodzie tym bardziej. Jednak jego działanie (duszące) szkodników ssąco-gryzących zwłaszcza zimujących w pąkach i wszelkich miseczników jest wart ryzyka w okresie jeszcze słabej aktywności innych owadów. Na pewno jest mniej szkodliwy niż potem stosowane środki kontaktowe i systemowe. I, dodam tylko, że z mojego doświadczenia z misecznikiem (cisa) i szpecielami np. wiąza (samice zimują najczęściej pod pierwszą łuską pąków znajdujących się w górnej części najmłodszego pędu) promanal jest najskuteczniejszy.


Zgadzam sie. Mimo to uwazam, ze trzeba zdawac sobie sprawe rowniez z jego toksycznosci, aby nie szafowac nim po ogrodzie jak cukierkami na urodzinach dziecka.

W bardzo wielu watkach napotkalam zapytania typu: "Jest wiosna, czym (zaznaczam czym, a nie czy) powinnam teraz pryskac? Moge juz tym x czy tym y." "Przeczytalam na forum, ze miedzian i promanal sa dopuszczone do upraw eko, wiec mam wolna droge do pryskania wszystkiego co sie nawinie." I tu przytaczana jest lista opryskow koniecznie koniecznych w kazdym ogrodzie. Jest wiosna, juhu, zaczynamy opryski

Czy tyle opryskow naprawde jest konieczne? Wg mnie nie. Jesli wystepuja choroby w ogrodzie, to oczywiscie trzeba sie nad opryskami zastanowic, ale przede wszystkim znalezc przyczyne chorob. Jednak w zdrowym ogrodzie kazda nieprzemyslana ingerencja moze zaburzyc rownowage biologiczna, a to do rownowagi nalezy dazyc, bo dzieki niej ogrod obroni sie sam.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
frezja 19:11, 05 kwi 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Anda napisał(a)



Czy tyle opryskow naprawde jest konieczne? Wg mnie nie. Jesli wystepuja choroby w ogrodzie, to oczywiscie trzeba sie nad opryskami zastanowic, ale przede wszystkim znalezc przyczyne chorob. Jednak w zdrowym ogrodzie kazda nieprzemyslana ingerencja moze zaburzyc rownowage biologiczna, a to do rownowagi nalezy dazyc, bo dzieki niej ogrod obroni sie sam.


Zgadzam się w 100 %.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
zawitka 19:22, 05 kwi 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Ddobrze ze tu wpadłam jutro pryskam Jola pokaż zakupy???
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
jolanka 20:26, 05 kwi 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Ale się porobiło
Dziewczyny, odpowiem zbiorowo bo temat ten sam.
Toszka bardzo dziękuję , że wyjaśniłaś problem oprysków promanalem i miedzianem. Uważam, że jesli w ogrodzie występują choroby grzybowe czy robactwo to trzeba interweniowac wczesniej nie typową chemią a właśnie takimi preparatami. U mnie akurat problem będzie istniał bez przerwy bo mieszkam na skraju dużego lasu, łąk z drugiej strony więc i robactwo i grzyby będą niestety

Poza tym jest jeszcze jeden problem. Kupujemy bez przerwy nowe rośliny nie mając pojęcia w jakiej są kondycji zdrowotnej. Często niestety przynosimy do ogrodu "nieproszonych gości". Nie chcę czekać aż choróbska rozpanoszą się tak, że trzeba będzie lać chemią albo wycinać. Mialam już tak z daglezję i świerkami. Duże kupowałam, więc klopoty tez miałam duże. Jedno drzewo musiałam wyciąć, 5 kolejnych ratowałam kilka miesięcy. Dzięki Wam i Mazanowi świerki na razie są ok, sosny też (zarażone zostały wszystkie od tej pieknej daglezji).
Koszty były duże. Wolałabym uniknąć powtórki z rozrywki

Ewa-Anda ma tez rację. Jeśli nie trzeba, nie powinno się bez sensu lać czym popadnie. Ogród ekologiczny jest wspaniałą sprawą, podpisuję się pod tym wszystkimi czterema kończynami Warunek jest jeden. Sąsiad tez tak musi. Nie potrafię sprawić aby wszyscy dookoła dbali we właściwy sposób o swoje otoczenie chociaż gadam, pokazuję ...

Staram się dbać o ptaki, pszczoły, trzmiele i inne skrzydlate. Sadzę to, co lubią, dokarmiam..... więc jeśli mogę wiosną sprawić aby rośliny weszły w nowy sezon zdrowsze dzięki miedzianowi czy promalanowi (innych nie znam), to to robię aby nie kupować czystej chemii potem.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:29, 05 kwi 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
m_gocha napisał(a)
A to ciekawe z tymi niebieskimi świerkami. Wiesz może dlaczego nie wolno ich pryskać?


Toszka już odpowiedziała. To tylko problem estetyczny a ja uwielbiam ten niebieski kolor globosy czy Hoopsiego dlatego jestem na siebie taka zła
Czytanie ze zrozumieniem tym razem u mnie nie zadziałoło
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:31, 05 kwi 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kasya napisał(a)
Jola, pokaz zakupy

Dzisiaj niestety nie pokażę bo prawie caly dzień mnie nie było w domu, wróciłam jak już było ciemnawo
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies