ja wlasnie przez ta moja mame mam awersje do przestawiania mebli, no i z drugiej strony wprawdzie dom duzy i pokoi do przestawiania duzo ale jak juz jedno miejsce znajde dla mebla to wydaje mi sie perfekcyjne
w ogrodzie tez nie lubie przestawiac ale czasami musze
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Mówisz w listopadzie? Może poczekam z jednym pokojem
Sebek, ja bym pogrzebała w ziemi,ale ukrop jest. 30 stopni. Czekam, aż się ciut ochłodzi...
Dosiałam dziś trawę. Nowa trawa przez mojego psiaka ma łyse pola. Zachciało się jej we wschodzącej trawie tarzać. Jak się ma psiaka, to niestety bywają straty ...
I rośnie jak głupia. Dwa dni po koszeniu:
Uwielbiam widok świezo założonego trawnika Szkoda, że jak się tu naoglądam soczystej zieleni to jeszcze gorzej będzie mi się ogladać moje siano... Ehhh
Beatko, mam nadzieję, że po rozchodniki pojechałaś. Ja te na fotkach rozmnożyłam z jednej kępki. Podzieliłam wiosną. Niby takie najzwyklejsze, ale bardzo fajnie kolorem grają z Vanilkami. Podobnie się przebarwiają
Beatko, jeszcze jeden sezon i będziesz wiedziała, czego chcesz. A masz świetne wyczucie w łączeniu roślin, więc na pewno ci się uda i będzie pięknie
Dobrze, ze masz przechowalniki. Gorzej, jak już ci miejsca zabraknie. Wtedy dopiero zaczyna się jazda
Roszady, jakich mało
Aniu, podobno kłopoty chodzą parami... Wydatki też, ale u mnie to już szereg wojska
Już nie będę wymieniać, bo to nie miejsce, ale napiszę tylko, że jedziemy na wesele mojej chrześniaczki ..., a dziś córcia mi zameldowała, że nie wiadomo jak, ale pękł brodzik. Ręce opadają ... Już nawet się nie przejęłam, a co tam ... moja psychika zrobiła blokadę Będzie czekać naprawa... na szczęście mamy jeszcze drugą łazienkę z wanną ...
Aaa, synek zapowiedział, że ekspresowo robi prawko i ma za mało kasy. Liczy na nas
I następna zła wiadomość
Tym razem ogrodowa. Znowu się nie przejęłam... A właściwie przejęłam się najpierw, nawet poszłam sobie oglądać moje zawilce, a potem pomyślałam, ze nawet nie mam gdzie ich przesadzić i teraz nawet, gdybym miała, to jak je ruszę, to zmarzną. Niech sobie dalej tam rosną i nawet niech się nie ważą dowiedzieć, że mają zaszkodzić moim śliwom wiśniowym ;0
Chyba, ze chcą ze mną sobie pogadać
A takie są śliczne
Pytanie do Toszki: Toszko, zalinkowałaś we wcześniejszym poście zawilce gajowe ( wiosenne). Czy złe sąsiedztwo łączy także zawilce jesienne i śliwy wiśniowe Nigra? Pytam się bezpośrednio, bo może wiesz, a mam wątpliwości i troszkę pogubiłam się w tych wszystkich zalinkowanych tekstach ...