Szyb jeszcze nie drapałem za to jedna donica z jednorocznymi już na kompoście bo skosiło na papkę

Iwk4 napisał(a)

Iza,czyli w garażu?
U nas zwykle też, ale przez te remonty, w garażu mam chwilowy skład budowlany

to taki garaz bez drzwi
w piecu tez palimy wieczorami brrrr
Terz przesadzilam buksa, nie pasowal mi w tym miejscu wiec bez zastanawawiania ciach i juz rosnie inaczej
a z czosnkami masz racje posadze je za te buksy i ladnie bedzie

Zastanawiałam się o co chodzi z tymi szybami i przyszło też do mnie....dziś rano +3....a ja mam jeszcze doniczki nie zakopane....aż się boję wyjść i zobaczyć co oklapło.
Stwierdzenie reakcja łańcuchowa odnośnie przesadzania sprawdza się u mnie w 200%.


Normalnie oczu oderwać nie mogę od Twoich zestawień....cudnie...wszędzie coś kwitnie...i jeszcze kolorystycznie dobrałaś to idealnie np. jeżówki + żurawki

Iwonko na rabatach jest pięknie i nadal soczyście Widzę, że królują proste linie

U mnie 6st dziś rano, m też się bawi w kotłowego, albo w piecu na drewno w piwnicy, albo w kominku w salonie...

Pod reakcją łańcuchową się podpisuję obiema ręcami i pieczętuję szpadlem

W takie cudo się wiosną zaopatrz



a tak w ogóle to mam sentyment do rejonu, w którym mieszkasz...kiedyś balowaliśmy w Twardym Dole...

Kindzia napisał(a)

W takie cudo się wiosną zaopatrz



a tak w ogóle to mam sentyment do rejonu, w którym mieszkasz...kiedyś balowaliśmy w Twardym Dole...

Kasiu, dzięki. Jeszcze od Ewy777 linka do kompletu wrzucę
http://www.kwiateo.pl/yara-vila-nawoz-do-rododendronow-hortensji-azalii-wrzosow-1kg-do-roslin-kwasnolubnych-wrzosowatych-mila-yaravila.html

frezja napisał(a)

To pokaż te porozrzucane buksy..

Ja też przepatrzyłam wszystkie zdjęcia w poszukiwaniu rozrzuconych buksów a tu czytam, że jeszcze nieobfocone. A wiesz, zaskoczyłaś mnie tą decyzją, bo wszędzie w linie proste poszłaś i te buksy w rzędzie jak najbardziej spójne były. Cała Iwka...trochę zamieszania musi być

Iwonka hortki śliczne, miskant KF piękny. Podziwiałam już go w zeszłym roku u Ciebie. Niestety nie mam miejsca, żeby go upchnąć
Chciałam kupić czosnki, ale chyba w tym roku z nich zrezygnuję. Zostaję tylko przy główkowatych, inne kupię za rok

Pozdrawiam z jesiennego słonecznego Niechorza